Ziarna słonecznika pomogą w leczeniu raka?

Badacze z Uniwersytetu Queensland w Australii ogłosili niedawno na Międzynarodowym Kongresie Botanicznym w Melbourne swoje odkrycie, które może okazać się przełomem w leczeniu raka. Według ich badań ziarna słonecznika mogą być wykorzystywane w walce z tą chorobą.

Badacze z Uniwersytetu Queensland w Australii ogłosili niedawno na Międzynarodowym Kongresie Botanicznym w Melbourne swoje odkrycie, które może okazać się przełomem w leczeniu raka. Według ich badań ziarna słonecznika mogą być wykorzystywane w walce z tą chorobą.

Badacze z Uniwersytetu Queensland w Australii ogłosili niedawno na Międzynarodowym Kongresie Botanicznym w Melbourne swoje odkrycie, które może okazać się przełomem w leczeniu raka. Według ich badań ziarna słonecznika mogą być wykorzystywane w walce z tą chorobą.

Chodzi tu konkretnie o specyficzny związek organiczny nazwany SFTI-1 (sunflower trypsin inhibitor), który już we wcześniejszych badań pokazał bardzo obiecujące wyniki jako tak zwany prekursor leków (substancja, która może zostać przetworzone w lekarstwa). Jednak jego sztuczna produkcja była zbyt droga, aby w najbliższych latach możliwe było wprowadzenie opartego na nim leku do aptek.

Reklama

Teraz może się okazać, że następna generacja leków zażywana będzie w postaci ziaren słonecznika. Roślina ta bowiem tworzy naturalnie ten związek w ramach reakcji obronnej na ataki pewnych insektów.

Ziarna mogłyby zostać prawdziwą pigułką przyszłości - głównie ze względu na to, że są niezwykle tanie w produkcji, zatrzymują one wszystkie swoje właściwości w temperaturze pokojowej, a także przez to, że pod swoją zewnętrzną powłoczką w środku są one całkowicie sterylne.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy