Znaleziono fermion Weyla

Międzynarodowy zespół działający pod kierownictwem fizyków z Uniwersytetu Princeton odnalazł ostatnio fermiony Weyla - hipotetyczną do tej pory, pozbawioną masy cząstkę, której istnienie teoretycy przewidzieli już 85 lat temu. Odkrycie to jest bardzo ważne, bo nowa cząstka może doprowadzić do rewolucji w elektronice.

Istnienie tej cząstki zasugerował w roku 1929 matematyk i fizyk Hermann Weyl i choć szukano jej od dawna, nie było po niej śladu. A poszukiwania były zakrojone na dużą skalę, bo cząstki te mogą zastąpić elektrony w elektronice - jako że nie posiadają one masy i są dużo bardziej ruchliwe, nasze komputery mogą stać się dużo szybsze.

Amerykańsko-chińsko-tajwańskiemu zespołowi cząstki te udało się dostrzec wewnątrz syntetycznego kryształu arsenku tantalu - a więc z pomocą techniki zupełnie innej niż w przypadku pozostałych cząstek, których szukamy w wynikach zderzania ze sobą z ogromną energią innych cząstek.

A to dopiero początek, bo sami autorzy odkrycia zauważają, że cząstka ta ma przedziwne właściwości fizyczne co oznacza, że może ona otworzyć przed nami zupełnie nowe możliwości. Fermiony Weyla o przeciwnych ładunkach mogą poruszać się niezależnie od siebie, a można je także wykorzystać do stworzenia pozbawionych masy elektronów, które poruszać się będą potwornie szybko i będą odporne na rozproszenie wsteczne - a to właśnie to zjawisko ujemnie wpływa na wydajność elektroniki i prowadzi do jej przegrzewania.

Oczywiście przed znalezieniem dla nich praktycznego zastosowania konieczne będą lata dodatkowych badań, ale sam fakt odkrycia hipotetycznej cząstki jest bardzo ważny - jesteśmy o krok bliżej ku zgłębieniu wszystkich tajemnic wszechświata.

Źródło: