Zobaczcie na niebie bardzo jasną rosyjską "sztuczną gwiazdę"
Kilka dni temu rosyjska rakieta Sojuz 2.1a wyniosła w kosmos 73 satelity na trzy różne płaszczyzny orbitalne. Wśród nich znalazł się mikrosatelita CubeSat, zbudowany przez studentów ze startupu Cosmo Mayak. Jakiś czas temu zaprezentowali oni bardzo ciekawy projekt...
Kilka dni temu rosyjska rakieta Sojuz 2.1a wyniosła w kosmos 73 satelity na trzy różne płaszczyzny orbitalne. Wśród nich znalazł się mikrosatelita CubeSat, zbudowany przez studentów ze startupu Cosmo Mayak.
Jakiś czas temu zaprezentowali oni bardzo ciekawy projekt na jednym z serwisów crowdfunding'owym. Ich ideą było nie do poznania odmienić nocne niebo, przy pomocy sztucznych gwiazdek, które byłyby, tuż po Srebrnym Globie, najjaśniejszymi obiektami naszego nieba (jasność -10 magnitudo). Teraz możemy zobaczyć jedną z nich na polskim niebie.
Pierwsza kosmiczna latarnia już znajduje się nad Ziemią, swoim wyglądem przypomina piramidę i błyszczy światłem odbitym, jak Księżyc. W tym celu specjaliści z Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego zbudowali mikrosatelity CubeSat o wielkości 340,5 x 100 x 100 mm i wadze ok. 3,6 kilograma, do których została dołączona 20-krotnie ciensza od ludzkiego włosa, warstwa refleksyjnej metalizowanej folii.
Oczywiście naukowcom nie chodzi tylko o urozmaicenie nocnego nieba. W przyszłości dzięki temu projektowi mają być usuwanie z orbity kosmiczne śmieci. Świecąca piramida ma bowiem spełniać rolę kontenera, do wnętrza którego będą łapane śmieci, a następnie ściągane do atmosfery, gdzie ulegną spaleniu.
Kiedy Mayak będzie widoczny na niebie nad Łodzią. Fot. Heavens-Above.
Problem kosmicznych śmieci jest bardzo poważny. Obecnie ich liczbę szacuje się na kilka milionów, z czego pół miliona ma średnicę większą niż 1 centymetr.
Jeśli chcecie zobaczyć rosyjską sztuczną gwiazdę, to wejdźcie na serwis Heavens-Above.com () i w prawym górnym rogu strony ustawcie pozycję dla swojej miejscowości, wówczas będziecie mogli dowiedzieć się, kiedy możecie przystąpić do obserwacji.
Źródło: / Fot. Cosmo Mayak