Dinozaury wymierały już przed uderzeniem asteroidy! Tak mówią nowe badania

Teza, że dinozaury wyginęły od uderzania asteroidy, może być fałszywa. Chińscy naukowcy znaleźli dowody, rzucające nowe światło na wymarcie wielkich gadów.

 Jak wyginęły dinozaury? Na to pytanie paleontolodzy mieli do tej pory głównie jedną odpowiedź. 66 milionów lat temu wielka asteroida uderzyła w Ziemię, doprowadzając do masowej zagłady, która zabrała z naszej planety jedne z najbardziej fascynujących stworzeń w historii. Jednak ostatnie badania wskazują, że dinozaury wymierały już dużo wcześniej.

Pierwsze podejrzenia o cichym wymieraniu dinozaurów

W świecie paleontologii istniały już przesłanki o tym, że wielkie wymieranie dinozaurów zaczęło się na długo przed uderzeniem asteroidy. Niektóre badania paleontologów wskazywały, że w okresie późnej kredy (ostatniego okresu panowania dinozaurów przed uderzaniem asteroidy), doszło już do masowego wymierania większych stworzeń.

Reklama

Te dane były jednak niepełne, bo dotychczas pochodziły tylko z badań przeprowadzonych w Ameryce Północnej. Nie można więc było ich nałożyć na cały świat. Przez to dalej łączono wielkie wymieranie dinozaurów z asteroidą, która uderzyła w Ziemię.

Przełomu w tej sprawie dokonali badacze z Instytutu Paleontologii Kręgowców i Paleoantropologii Chińskiej Akademii Nauk. Po raz pierwszy przeprowadzili szerokie badania skamielin z późnej kredy, niepochodzących z Ameryki. A to dało bardzo ciekawe informacje.

Wyniki zmieniające historię wielkich gadów

Chińscy naukowcy przebadali ponad 1000 skamieniałych jaj dinozaurów, znalezionych w zagłębiu koło miasta Sheyong w Mandżurii. Badane jaja pochodziły z okresu obejmującego ostatnie 2 miliony lat kredy, dzięki czemu można było je porównać z dotychczasowymi danymi z Ameryki.

Wyniki dowiodły, że prawie wszystkie jaja pochodziły tylko od 3 różnych gatunków dinozaurów, z czego dwa należały do grupy mięsożernych owiraptorów, a jeden roślinożernych hadrozaurów. Prócz tego wskazano jeszcze kilka kości gatunków należących do rodziny tyranozaurów i zauropodów, które miały żyć na tamtych terenach w później kredzie.

Badania wykazały więc, że w ciągu ostatnich 2 milionów lat panowania dinozaurów w tamtym regionie żyło tylko 5 ich gatunków! Jest to dalekie od głównego wyobrażenia ostatnich lat panowania dinozaurów, gdzie gady różnych grup i gatunków ciągle panowały na planecie. Potwierdza to koncepcję o tym, że ich wymieranie następowało już przed uderzeniem asteroidy.

Asteroida tylko "dobiła" dogorywające dinozaury

O swoim odkryciu chińscy naukowcy pochwalili się w czasopiśmie naukowym PNAS i już wywołali tym wielką sensację. Nie ma co się dziwić, biorąc pod uwagę, że zmienia narrację co do jednego z najważniejszych wydarzeń w historii Ziemi.

Jak nowe dowody dopiero ujrzały światło dzienne to w połączeniu ze szczegółowymi badaniami skamielin z Ameryki, są mocnym materiałem na poparcie tezy o tym, że dinozaury były skazane na wymarcie, nawet bez pomocy z kosmosu. No ale właśnie, skoro nie asteroida, to co zaczęło zabijać te stworzenia?

Możliwe, że paleontolodzy zaczną zwracać się do niektórych teorii z przeszłości, bądź rozwijać już akceptowane, które łączono z uderzeniem asteroidy. Chociażby teorię o masowych wybuchach wulkanów, które zniszczyły światowy ekosystem. A może pojawią się kolejne badania, które obalą założenia chińskich naukowców. Bez względu na to, co przyniesie przyszłość dla paleontologii, ta stoi dziś przed swoistą rewolucją.  

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: dinozaury
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy