Na pustyni odnaleźli zaginione „miasto pereł” opisane w starożytnych tekstach

W trakcie prac archeologicznych w Zjednoczonych Emiratach Arabskich odkopano ruiny zaginionego miasta Tu’am. Niekiedy jest ono określane także jako „miasto pereł”. Handlowo powiązane było z innymi dawnymi miastami z obszaru dzisiejszego Iranu, czy Indii.

Zaginione miasto pełne tajemnic

Zespół naukowców w trakcie wykopalisk na wyspie Al Sinniyah odkrył pozostałości po dużych (jak na tamte czasy) kamienicach o powierzchni 30 metrów kwadratowych, które są ciasno upakowane wzdłuż wąskich chodników. Pierwsze doniesienia pojawiły się rok temu, lecz teraz archeolodzy mają nowe informacje. Specjaliści sądzą, że może to być zaginione miasto Tu’am z VI wieku n.e., które zostało opisane w starożytnych tekstach arabskich. Jest ono określane także jako "miasto pereł", gdyż mieszkańcy zajmowali się ich poławianiem. Miasto to rozwijało się między IV a VII wiekiem n.e.

Reklama

Odkryta do tej pory przestrzeń miasta wskazuje na istnienie wyrafinowanej wielotysięcznej osady, która miała system klas społecznych. Badacze szacują, że miasto miało około 10-12 hektarów powierzchni.

Według dawnych opisów Tu’am było stolicą całego regionu, który słynął z połowu pereł na dużą skalę oraz z handlu drogocennymi klejnotami. Jak podają archeolodzy, miasto zaczęło upadać w wyniku zarazy i napięć w regionie. W pewnym momencie osada została nagle opuszczona. Odnalezione masowe groby w pobliżu miasta potwierdzają zapiski dotyczące dżumy - kości ludzi nie wykazywały oznak gwałtownej śmierci, ani uszkodzeń zadanych przez broń.

"Miasto pereł" u szczytu rozwoju

Archeolodzy wskazują, że miasto początkowo było niewielką osadą złożoną z małych chatek wokół, których były rozrzucone liczne muszle ostryg. Ze względu na odniesiony sukces w zakresie handlu perłami, miasto zaczęło dynamicznie się rozwijać. Zaczęły powstawać większe domy z wystawnymi dziedzińcami, które były budowane przez bogatszych kupców. Jednocześnie powstawała masa domów dla klasy robotniczej.

Odnaleziono tutaj również dużą liczbę pieców grabarskich oraz dzbanów po winie daktylowym. Badacze sądzą, że miasto było powiązane handlowo z obszarami dzisiejszego Iraku, Iranu i Indii.

- Nasze prace archeologiczne pozwoliły odkryć największą jak dotąd osadę na wybrzeżu Zatoki Perskiej. Jest to dokładnie odpowiedni okres dla miasta opisanego we wczesnych islamskich źródłach geograficznych. To zdecydowanie bardzo ważne miejsce. Nikt nigdy go nie znalazł - powiedział profesor Tim Power z Uniwersytetu Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Jednocześnie naukowiec stwierdził, że nie odkryto jeszcze niepodważalnych dowodów, że ruiny są pozostałością miasta Tu’am (nie natrafiono przykładowo na inskrypcję miasta wyrytą na kamiennej tabliczce). Jednakże zauważa, że na wybrzeżu Zatoki nie odnaleziono do tej pory, żadnej tak dużej osady, co ma wzmacniać argument, że nowoodkryte ruiny są faktycznie zaginionym miastem Tu’am.

***

Co myślisz o pracy redakcji Geekweeka? Oceń nas! Twoje zdanie ma dla nas znaczenie. 

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: historia | Archeologia | starożytność
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama