Odkryto tajemnicę starożytnego egipskiego kultu krokodyla. Mumia ujawniła prawdę

W końcu odkryto zagadkę łapania krokodylów w starożytnym Egipcie. Przeprowadzony skaning mumii zwierzęcia ujawnił liczne anomalie w jego brzuchu, dzięki którym ujawniono pradawną tajemnicę.

W starożytnym Egipcie czczono wyjątkowego boga o imieniu Sobek. Był on opiekunem wody, jezior, urodzaju, był również patronem armii, a także symbolem siły królewskiej. Najczęściej przedstawiany był jako człowiek z głową krokodyla, sporadycznie jako krokodyl z głową sokoła, lwa, czy szakala. Bóg ten nosił koronę składającą się z dysku słonecznego, dwóch piór i rogów.

Co ciekawe, Sobek miał być nieprzewidywalnym i wrogim bóstwem, często przypisywano mu także aspekt nagłej śmierci. Z drugiej strony mógł pomagać umarłym w zaświatach, przywracając duszom wzrok. Ku jego czci składano zmumifikowane krokodyle i ich jaja, które były prezentowane w ośrodkach kultu Sobka. Zwierzęta te były uważane za ziemskie manifestacje tego boga.

Reklama

Jak piszą naukowcy w swoim artykule: "Starożytni Egipcjanie czcili krokodyle jako awatary Sobka, władcy Nilu i pierwotnych bagien, z których, jak wierzyli, powstała Ziemia. W całym Egipcie odkryto liczne ośrodki działalności poświęcone krokodylom". W tych świątyniach odnaleziono liczne mumie krokodyli, niektóre z nich mierzyły aż 6 m. 

Tajemnica łapania dzikich bestii

Naukowcy dokonali szczegółowych badań mumii krokodyla mierzącej 2,2 m długości ze starożytnego Egiptu, która znajduje się w Muzeum i Galerii Sztuki w Birmingham w Wielkiej Brytanii. Liczne skany ciała wykazały obecność dużego haka obok niestrawionej ryby w brzuchu krokodyla. Sugeruje to, że gad został złapany na wolności i zabity natychmiast po schwytaniu. Proces łapania gadów mógł bazować na przynęcie w postaci ryby zaczepionej do dużego haka.

Specjaliści dodają: "Analiza ujawniła liczne anomalie w brzuchu krokodyla, które wymagały dalszych badań przy użyciu technologii cyfrowego modelowania trójwymiarowego [...] Segmentacja danych z tomografii komputerowej umożliwiła wirtualne wydobycie haka z wnętrza mumii i jego replikację, najpierw w plastiku, a następnie w oryginalnym materiale, jakim jest brąz".

Liczne badania wykazały, że krokodyle były łapane na wolności (choć nie precyzowano jak dotąd samego sposobu), lub też były hodowane w ośrodkach kultu (choć tutaj pojawiają się pytania, w jaki sposób te zwierzęta były trzymane i pielęgnowane). Najsławniejszy gad nosił imię Suchus i żył w centrum kultu w Krokodylopolis (Szedet).

Specjaliści twierdzą: "Uważany za żywe wcielenie Sobka, Suchus otrzymał własny dedykowany staw w kompleksie świątynnym, gdzie otrzymywał obfitą dietę składającą się z chleba, mięsa i wina dostarczanych przez kapłanów oraz ozdób z metali szlachetnych i klejnotów. Jako zwierzę kultowe, Suchus otrzymał poziom opieki godny boga na ziemi".

"Mumia krokodyla dostarczyła dowodów, że mumie, których fizyczne szczątki są wyraźnie widoczne gołym okiem, mogą ujawnić ogromną ilość informacji, zarówno o życiu zwierzęcia, jak i o pośmiertnym traktowaniu ich szczątków. Opisany przypadek jest największym okazem zbadanym dotychczas przez autorów i tym, który ujawnił najbardziej zaskakującą zawartość podczas badań radiograficznych".

Wyniki badań zostały opublikowane w czasopiśmie naukowym Digital Applications in Archaeology and Cultural Heritage.

***

Co myślisz o pracy redakcji Geekweeka? Oceń nas! Twoje zdanie ma dla nas znaczenie. 

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Archeologia | starożytny Egipt | Krokodyl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy