Odszyfrowano niemal 500-letnie graffiti z londyńskiej Tower
Jakie historie skrywają mury Tower of London? Dzięki najnowszym technologiom naukowcy po raz pierwszy rozszyfrowali graffiti pozostawione przez osadzonych z tego słynnego więzienia. Napisy i symbole, dotąd uznawane za nieczytelne, odsłaniają fascynujące badaczy historie spisane niemal 500 lat temu.
Tower of London, pełniąca przez wieki funkcje królewskiego pałacu, fortecy i więzienia, była świadkiem najbardziej dramatycznych wydarzeń w historii Anglii. To tu przetrzymywano Anne Boleyn, Guy’a Fawkesa czy dwóch książąt – Edwarda V i Ryszarda, księcia Yorku. W czasie oczekiwania na swój los więźniowie pozostawiali na kamiennych ścianach napisy, rysunki, a nawet złożone symbole astrograficzne.
Dr Jamie Ingram, kierujący projektem badawczym, odkrył, że liczba inskrypcji jest znacznie większa, niż zakładano. “Początkowo było to 79 przykładów, teraz mamy ich 354” – mówi. Dzięki dokładnemu badaniu powierzchni ścian, każdy, nawet najmniejszy znak zaczyna teraz nabierać znaczenia.
Odkryto niespodziewane zapiski wykonane przez kobietę
Skanowanie za pomocą wiązki lasera i analiza rentgenowska pozwalają na odkrycie detali wcześniej niewidocznych gołym okiem. „To zmienia wszystko. Możemy naprawdę zacząć czytać te inskrypcje” – wyjaśnia Ingram.
Badania ujawniły między innymi daty 1571 i 1576 oraz teksty w języku bretońskim. Co więcej, jeden z napisów, zawierający słowa „mąż” i „honor”, może być pierwszym przykładem graffiti stworzonego przez kobietę w Salt Tower. Choć brak bezpośrednich zapisów o żeńskich więźniach w tej części wieży, wiemy, że ogólnie kobiety bywały w Tower jako więźniarki lub w odwiedzinach u swoich uwięzionych mężów.
Symbolika i religijność królowały na ścianach Tower of London
Wiele z odkrytych graffiti ma charakter religijny. Krzyże i krótkie fragmenty z Pisma Świętego wskazują na duchową walkę więźniów ze swoim losem. Szczególną uwagę zwraca astrologiczny rysunek Hew Drapera, oskarżonego o czary karczmarza z Bristolu. Mimo że twierdził on, że zniszczył wszystkie swoje „magiczne księgi”, to na ścianie wyrył złożoną sferę zodiakalną.
Współczesne zagrożenia dla zapisków z Tower
Choć dawne graffiti więźniów Tower to bezcenny zapis przeszłości, obecni zwiedzający niszczą tę historię, zostawiając swoje ślady. „To przerażające” – mówi Ingram. „Napisy wykonane długopisem czy ołówkiem niszczą kamień i są bardzo trudne do usunięcia”.
Naukowcy mimo trudności nie poddają się. Projekt badawczy będzie teraz kontynuowany w Byward Tower, gdzie badacze spodziewają się odkryć kolejne fascynujące zapiski więźniów sprzed wieków.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 89 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!