W Turcji odnaleziono pradawny hełm i tarcze poświęcone zapomnianemu bóstwu
We wschodniej Turcji archeolodzy odkryli trzy tarcze z brązu oraz hełm poświęcony jednemu z pradawnych zapomnianych bóstw. Kim byli tajemniczy Urartowie, który stworzyli te wyjątkowe artefakty?
Podczas prac archeologicznych w zamku Ayanis w prowincji Van we wschodniej Turcji naukowcy dokonali wyjątkowego odkrycia. Odkopali trzy tarcze z brązu, a także hełm poświęcony Haldiemu, głównemu bogu Urartów.
Twierdza powstała na skalistym wzgórzu w pobliżu wioski Ağartı, blisko wybrzeża jeziora Van. Właśnie tutaj znajduje się świątynia Haldi, która jest jedną z najlepiej zachowanych świątynni urartyjskich na świecie. Cały kompleks został wybudowany połowie VII wieku p.n.e. Źródła historyczne wskazują, że zamek został zniszczony przez bardzo silne trzęsienie ziemi, a także powstałe potem pożary.
Ayanis znany jest jako ostatni zamek Królestwa Urartu. Starożytne państwo znajdowało się na terenie obecnej Turcji, Armenii i Iranu. Najwcześniejsze wzmianki o istnieniu tego królestwa pojawiły się już XIII wieku p.n.e. Badacze przypuszczają, że ludność Urartu prowadziła podwójny styl życia - osiadły i nomadyczny.
Archeolodzy są pod wielkim wrażeniem bogactwa urartyjskiej metaloplastyki. Jak powiedział prof. Mehmet Işıklı z Uniwersytetu Atatürka: - Podczas tegorocznych wykopalisk odkopaliśmy 3 tarcze z brązu i 1 hełm, które znaleziono w bardzo dobrym stanie. Tarcze i hełm są poświęcone Haldiemu, głównemu bogu i bogu wojny. Jak wiadomo, zamek Ayanis został zniszczony przez wielkie trzęsienie ziemi. Z tego powodu zawaliła się jedna ze ścian z cegły mułowej. Z tego powodu wiele artefaktów znajdujących się w pobliżu zostało zdeformowanych.