Z morza wyłowiono pozostałość po słynnej antycznej bitwie. To taran okrętu wojennego

Morze Śródziemne kryje w sobie wiele niezwykłych znalezisk. Jednym z najciekawszych jest odnaleziony niedawno taran rzymskiego okrętu z bitwy, która przypieczętowała jedną z wojen z Kartaginą. Jak wyglądała walka tą bronią?

Odnaleziono taran starożytnego rzymskiego okrętu
Odnaleziono taran starożytnego rzymskiego okrętuSoprintendenza del Mare /Facebook (miniatura)domena publiczna

Odkrycie tarana z rzymskiego okrętu, czyli rostrum, ogłoszone zostało Departament Dziedzictwa Kulturowego Sycylii. Znalezisko zostało wydobyte przez nurków z włoskiego Towarzystwa Dokumentacji Miejsc Zanurzonych. W wydobyciu rostrum poza nurkami brał udział także statek badawczy Herkules. Od wczesnych lat 2000. zespół ten odnalazł już łącznie 27 taranów ze starożytnych rzymskich okrętów wojennych.

Tarany były podstawową bronią starożytnych okrętów wojennych

Taran, który odnaleziono, stanowił dziób rzymskiego okrętu wojennego. Odnaleziono go na głębokości 80 metrów w części Morza Śródziemnego pomiędzy miejscowościami Levanzo i Favignana. Jest to obszar, który w starożytności stanowił jeden z kluczowych korytarzy żeglugowych, gdyż regularnie odnajdywane są tam wraki rzymskich okrętów i statków.

Większość rzymskich okrętów wojennych wyposażone było w tarany. Walka z ich wykorzystaniem miała na celu wpłynięcie w okręt przeciwnika z boku lub z tyłu i tym samym wybicie dziury w jego poszyciu co mogło skutkować zatonięciem jednostki. Okolice tarana były w ówczesnych okrętach specjalnie wzmacniane, aby były w stanie bez większych uszkodzeń wytrzymać takie uderzenie.

Taran wykorzystano w bitwie, która przypieczętowała wynik pierwszej wojny punickiej

Odnaleziony taran został użyty w bitwie koło Wysp Egadzkich — czyli jednym z kluczowych starć pierwszej wojny punickiej. Brała w nim udział rzymska flota pod dowództwem Gajusza Lutacjusza Katulusa złożona z około dwustu lekkich galer, które zbudowano jako szybki sposób na odbudowę floty po wcześniejszych porażkach.

Dumna flota kartagińska, która po ostatnich zwycięstwach osiadła na laurach została w tamtych czasach rozbrojona, a żeglarzy zwolniono do domów. Z tego powodu, gdy trzeba było przeciwstawić się odbudowanej rzymskiej flocie, Kartagina była w stanie wystawić jedynie mocno improwizowane siły złożone ze słabo wyszkolonych żeglarzy.

W 241 r. p.n.e. Kartagińczycy musieli zaopatrzyć swoje wojska znajdujące się na Sycylii i postanowili wykorzystać do tego swoją flotę. Rzymianie jednak przewidzieli ten ruch i 10 marca doszło do ogromnej bitwy morskiej pod wyspami Egadzkimi, która zakończyła stratą przez Kartaginę około 120 okrętów z floty liczącej 250 jednostek, 70 z nich przejęli Rzymianie.

Na skutek tej bitwy armia kartagińska nie była w stanie dłużej utrzymywać się na Sycylii i w rezultacie Kartagina zmuszona była oddać wyspę Republice Rzymskiej.

Skok ze spadochronem na 102 urodziny. Niezwykły wyczyn Brytyjki© 2024 Associated Press
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas