86 procent spamu z USA

Z badań przeprowadzonych przez firmę CipherTrust wynika, ze prawie 86 procent spamu krążącego po sieci pochodzi z USA. Takie są wnioski z przeprowadzonej w maju i czerwcu analizy ponad 5 milionów maili zakwalifikowanych jako spam. Liczba ta jest jeszcze bardziej szokująca, jeśli zestawimy ją z informacją, ze w Stanach działa zaledwie 28 procent sieciowych serwerów - informuje CipherTrust.

Z badań przeprowadzonych przez firmę CipherTrust wynika, ze prawie 86 procent spamu krążącego po sieci pochodzi z USA. Takie są wnioski z przeprowadzonej w maju i czerwcu analizy ponad 5 milionów maili zakwalifikowanych jako spam. Liczba ta jest jeszcze bardziej szokująca, jeśli zestawimy ją z informacją, ze w Stanach działa zaledwie 28 procent sieciowych serwerów - informuje CipherTrust.

Pozostali spamiarze są daleko w tyle: Brazylia generuje 4 procent spamu, Chiny i Południowa Korea - po 3 procent, Rosja 2 proc., Ukraina - 1 proc., zaś pozostały procent rozkłada się na resztę krajów.

Zjawisko to jest dodatkowo groźniejsze dlatego, że w USA spamem zajmują się profesjonaliści sprytnie unikający wszystkich zastawianych na nich pułapek, w pozostałych krajach czynią to natomiast dyletanci, których łatwo namierzyć i zablokować - informuje raport CipherTrust

Dowiedz się więcej na temat: procent | USA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy