Admin blokuje sieć San Francisco

Administratorzy sieci w San Francisco nie mogą uzyskać dostępu do nowej rozległej sieci miejskiej (WAN), ponieważ ta została zablokowana hasłami przez rozzłoszczonego inżyniera.

Gdy Terry Childs dowiedział się o planie jego zwolnienia, postanowił założyć w systemie hasła, aby w ten sposób zemścić się na swoich pracodawcach. Childs został osadzony w areszcie, postawiono mu cztery zarzuty związane z cyberprzestępczością.

Władze San Francisco poinformowały, iż starają się odblokować sieć, jednakże uzyskanie dostępu do struktury przechowującej listy elektroniczne, informacje finansowe, dokumenty prawnicze oraz dane dotyczące osób aresztowanych jest obecnie niemożliwe.

- Możliwe, że uda im się złamać hasła, ale może nigdy nie uda się sprawdzić, czy dokonał w systemie jakichś zniszczeń - np. skasował część danych - uważa Raj Rajamani, menedżer produktu z firmy Solidcore Systems.

Reklama

Władze szacują, iż incydent może pociągnąć za sobą straty w wysokości milionów dolarów. Dotknięte działaniem Childsa systemy działają, jednak z bardzo ograniczoną funkcjonalnością.

- Będą działać, dopóki nie pojawi się jakiś problem, np. nie dojdzie do zapełnienia zawartości dysku, lub taśm dokonujących kopii zapasowych - przewiduje Jeff Nielsen z Symark Software.Te sytuacje należą zazwyczaj do kompetencji administratorów systemu, jeśli jednak nie mają oni do niego dostępu, nic nie da się zrobić - dodaje.

Źródło: hacking.pl

Źródło informacji

hacking.pl
Dowiedz się więcej na temat: Felipe | administrator | San Francisco
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy