Areszt za czytanie maili

Sąd w Arizonie skazał na 60 dni aresztu domowego 28-letnią Amerykankę Angel Lee, która przechwytywała cudzą pocztę elektroniczną. Powodem takiego zachowania kobiety była zazdrość, gdyż przechwytywane maile należały do eks-żony męża skazanej. W uzasadnieniu sąd wskazał, że kara ta ma być ostrzeżeniem dla tych wszystkich, którzy rozważają podobne działanie.

Sąd w Arizonie skazał na 60 dni aresztu domowego 28-letnią Amerykankę Angel Lee, która  przechwytywała cudzą pocztę elektroniczną.  Powodem takiego zachowania kobiety była zazdrość, gdyż przechwytywane maile należały do eks-żony męża skazanej. W uzasadnieniu sąd wskazał, że kara ta ma być ostrzeżeniem dla tych wszystkich, którzy rozważają podobne działanie.

"Prywatność jest wciąż najważniejszą wartością" - powiedział sędzia Richard P. Matsch.

Lee przyznała się do tego, że uzyskała nielegalnie dostęp do konta pocztowego Duongladde Ramsay i weszła w posiadanie co najmniej 215 jej e-maili. Sędzia Matsch przyznał, że sprawa Lee jest bardzo podobna do kwestii kontrolowania przez rodziców poczty elektronicznej swoich dzieci. Dodał także, że rozważał umieszczenie Lee w więzieniu, jednak ze względu na jej małe dzieci zdecydował ostatecznie, że wystarczająca będzie kara aresztu domowego.

Angel Lee wyraziła w sądzie skruchę. Z kolei pokrzywdzona powiedziała, że czyn Lee odebrała tak, jakby ktoś się włamał do jej domu i przeczytał jej pamiętnik

Reklama

(4D)

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: czytać | kara | Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji | czytanie | areszt
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy