Byli pracownicy chętnie kradną dane
Blisko 2/3 pracowników, którzy stracili pracę, przyznało się do wyniesienia z firmy poufnych danych. Proceder ten jest najbardziej rozpowszechniony w sektorze usług finansowych - wynika z badań firmy Symantec i Ponemon Institute.
Aż 59 proc. respondentów przyznało się do kradzieży poufnych informacji z firmy, takich jak dane klientów. Ponadto 61 proc. respondentów, którzy przyznali się do kradzieży danych, stwierdziło, że nie mają dobrego zdania o swoim byłym pracodawcy.
Wśród najczęściej wynoszonych informacji znalazły się: adresy e-mailowe, dane pracowników, informacje o klientach, w tym listy kontaktów oraz inne niezwiązane z finansami dane ich byłego pracodawcy.
Poza tym, 53 proc. respondentów nagrywało firmowe dane na nośniki CD lub DVD, 42 proc. na pamięci przenośne USB, a 38 proc. przesyłało informacje na prywatne skrzynki mailowe.
Aż 79 proc. weszło w posiadanie danych firmowych bez zgody pracodawcy. Jeszcze więcej (82 proc.) stwierdziło, że pracodawcy nie przeprowadzali audytu lub przeglądu dokumentów drukowanych i elektronicznych przed ich odejściem z pracy. Niemal co czwarty pracownik miał po odejściu z pracy dostęp do systemu komputerowego lub sieci swojego byłego pracodawcy.
Zdaniem firmy Symantec, badania dowodzą nie tylko, że byli pracownicy to zagrożenie. Dowodzą one również, że gdyby pracodawcy wykazywali większe zainteresowanie polityką bezpieczeństwa, wielu przypadków kradzieży danych dałoby się uniknąć.