FBI więcej podsłucha

Służby bezpieczeństwa i policja w USA będą miały po raz kolejny rozszerzone możliwości szpiegowania w sieci. Chociaż w maju br. decyzją specjalnej instancji do spraw kontrwywiadu (Foreign Intelligence Surveillance Court) agentom odebrano prawo do monitorowania Internetu i "podsłuchiwania" tekstów wybijanych na klawiaturze, obecnie sąd ostatecznie im na to zezwolił.

Służby bezpieczeństwa i policja w USA będą miały po raz kolejny rozszerzone możliwości szpiegowania w sieci. Chociaż w maju br. decyzją specjalnej instancji do spraw kontrwywiadu (Foreign Intelligence Surveillance Court) agentom odebrano prawo do monitorowania Internetu i "podsłuchiwania" tekstów wybijanych na klawiaturze, obecnie sąd ostatecznie im na to zezwolił.

Od razu wywołało to lawinę protestów ze strony organizacji dbających o swobody obywatelskie. Opinia publiczna w większości przychyla się jednak do zdania prokuratora generalnego, Johna Ashcrofta, który tę decyzję nazwał "zwycięstwem wolności, bezpieczeństwa i ochrony Amerykanów". Dlatego wszyscy, którym marzy się amerykańska wiza, powinni wstrzymać się na jakiś czas od pisania maili o bin Ladenie, bombach, terroryzmie itd. Przynajmniej po angielsku

(Enter)

Dowiedz się więcej na temat: FBI
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy