Król spamu skazany
Mężczyzna określany przez Microsoft jako jeden z 10 największych spamerów na świecie, został skazany na prawie cztery lata więzienia.
- Biorę pełną odpowiedzialność za wszystko, czego się dopuściłem. Jest mi przykro i wstyd - powiedział Soloway.
Prokuratorzy żądali dziewięciu lat pozbawienia wolności. Tak wysoką karę argumentowali skalą zjawiska oraz faktem, iż Soloway był już przyłapany na spamowaniu w 1999 roku. Solowa przyrzekł wtedy, iż zmieni swe postępowanie. Przeprowadził się do innego stanu i kontynuował niecny proceder.