Londyn miastem z największą liczbą sieci bezprzewodowych
Jak wynika z szóstego już raportu RSA dotyczącego sieci bezprzewodowych, Londyn przoduje na liście miast instalujący punkty dostępowe do sieci bezprzewodowych.
Liczba szerokopasmowych sieci bezprzewodowych wzrosła w stolicy Wielkiej Brytanii i 2747 w 2006 do 7130 w 2007 roku. Współczynnik przyrostu liczby sieci również rośnie i wynosi w tym roku 160 procent (w porównaniu z ubiegłymi 12 miesiącami).
- Tak duży wzrost jest stymulowany głównie przez firmy - uważa Tim Pickard z RSA. - W zeszłym roku Londyn był znacząco za Nowym Jorkiem, dlatego wynik ten jest godny uwagi. Wydaje się, się technologia sieci bezprzewodowych została przyswojona głównie przez przedsiębiorstwa - dodaje.
Tegoroczne badania uwzględniały również m.in. Nowy Jork i Paryż. Ten drugi bardzo blado wypadł na tle amerykańskiego miasta. Znajduje się w nim 825 hotspotów, natomiast w Nowym Jorku - 6371.
Raport ostrzega również o ogromnej liczbie niezabezpieczonych sieci odnalezionych we wszystkich trzech miastach. Jedna na pięć londyńskich infrastruktur WiFi jest otwarta i podatna na atak. Jest to i tak lepszy wynik, w zeszłym roku otwartych było aż 25 procent sieci.
Martwi również zwiększająca się liczba sieci wykorzystujących domyślne hasła. 30 procent bezprzewodowych punktów dostępowych wykorzystuje kody wprowadzone jeszcze u producenta.