Nie będzie nagród dla e-książek

W tym roku na nadchodzących - największych na świecie - Międzynarodowych Targach Książki we Frankfurcie nie będzie przyznana nagroda za najlepszą "e-książkę". Powód jest prozaiczny - nie udało się znaleźć sponsorów, którzy mogli by ufundować nagrody. Po raz pierwszy przyznano je na franfurckich targach z inicjatywy (i z pieniędzy) Microsoftu w 1999 roku, a laureatami byli m.in. Joyce Carol Oates i Ed McBain.

W tym roku na nadchodzących - największych na świecie - Międzynarodowych Targach Książki we Frankfurcie nie będzie przyznana nagroda za najlepszą "e-książkę". Powód jest prozaiczny - nie udało się znaleźć sponsorów, którzy mogli by ufundować nagrody. Po raz pierwszy przyznano je na franfurckich targach z inicjatywy (i z pieniędzy) Microsoftu w 1999 roku, a laureatami byli m.in.  Joyce Carol Oates i Ed McBain.

Suma nagród w roku ubiegłym wyniosła 100,000 USD (z tego połowa dla zwycięzcy). Jednakże po wycofaniu się producenta Windows i AOL nie udało się znaleźć innych fundatorów. E-książki, podobnie jak cała branża informatyczna, przeżywają regres - być może nawet większy niż reszta. Wbrew optymistycznym twierdzeniom sprzed 2-3 lat prawdziwej książki jeszcze długo nie zastąpi żaden elektroniczny gadżet

Dowiedz się więcej na temat: książki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy