Operator "Second Life" likwiduje etaty

Operator wirtualnego świata "Second Life" zwolni niemal co trzeciego pracownika. Firma Linden Lab zapowiedziała restrukturyzację, która obejmie likwidację około 30 procent etatów. W środowym komunikacie spółka nie podała jednak liczby pracowników. Według doniesień mediów w Linden Lab było ostatnio zatrudnionych ponad 300 osób.

W "Second Life" użytkownicy komputerów mogą w roli awatarów poruszać się po wirtualnym świecie 3D i wzajemnie komunikować. Przed kilkoma laty wieszczono serwisowi świetlaną przyszłość. Media rozpisywały się wówczas o rozwoju cyfrowej gospodarki, która pewną pośredniczkę w sprzedaży wirtualnych nieruchomości uczyniła podobno milionerką w rzeczywistym świecie. W owym czasie wiele przedsiębiorstw pootwierało nawet własne filie w "Second Life".

Tymczasem medialna wrzawa szybko ucichła. Gdy serwis społecznościowy Facebook przyciąga setki milionów nowych członków, do "Second Life" przyłącza się niewielu użytkowników. Do tej pory należało pobrać specjalne oprogramowanie pozwalające przenieść się do wirtualnego świata, teraz jednak firma chce w większym stopniu postawić na współpracę z przeglądarkami WWW. Poza tym Linden Lab zamierza wprowadzić "Second Life" na urządzenia przenośne.

Reklama
HeiseOnline
Dowiedz się więcej na temat: firma | operator | second life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy