Pełna blokada P2P i BitTorrent
Zamiast blokowania niebezpiecznych treści - pełna kontrola nad sieciami wymiany plików P2P? Bardzo możliwe, że Australia nałoży barierę na sieci peer-to-peer.
Stephen Conroy, australijski minister odpowiedzialny za komunikację internetową, na swoim blogu napisał, że "Technologia, która filtruje sieci P2P oraz BitTorrent istnieje, i planujemy przetestować jej skutecznej podczas programu pilotażowego". Sam minister rozpoczął pisać swojego bloga w ramach prowadzenia dialogu z obywatelami Australii, wyjaśniając najważniejsze technologiczne projekty rządu. Jak tłumaczy jednak News.com.au, blog stał się miejscem walki internautów z pomysłami władzy.
Pilotażowy program filtrowania internetu ma rozpocząć się jeszcze w tym tygodniu, chociaż nawet sami operatorzy internetowi nie wiedzą jeszcze na czym polegają rządowe plany. Tymczasem minister dzielnie broni polityki rządu, odpierając ataki porównujące Australię do Chin.
Australia jest znana z dość konserwatywnego podejścia do nowych mediów. Decyzje organu zajmującego się klasyfikacją wiekową filmów oraz gier często przyczyniają się do wstrzymania premier co bardziej kontrowersyjnych tytułów.
ŁK