Pokolenie cyfrowych dzieci

Dzieci w wieku 8 - 14 lat są pierwszym pokoleniem, które nie zna i nie wyobraża sobie życia bez internetu. Najmłodsi korzystają z sieci zarówno przy odrabianiu prac domowych, jak również podczas korzystania z gier komputerowych. Co więcej, pokolenie to używa internetu po to, by wzmacniać, a nie zastępować, kontakty towarzyskie.

Dzisiejsze dzieci nie wyobrażają sobie już życia bez internetu
Dzisiejsze dzieci nie wyobrażają sobie już życia bez internetumateriały prasowe

Takie wyniki przynosi badanie przeprowadzone na zlecenie kanału dla dzieci - Disney XD. Do pokolenia "świadomych cyfrowo dzieci" (lub pokolenia XD - jak chce Disney) zaliczają się osoby urodzone między rokiem 1995 a 2001.

Na potrzeby badania przepytano ponad 3000 dzieci z Polski, Francji, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii oraz Włoch, a jego rezultaty obalają wiele mitów o wpływie rewolucji cyfrowej na życie młodych ludzi. Jedno jest jednak pewne - większość dzisiejszych dzieci nie potrafi wyobrazić sobie świata bez internetu i wszechobecnej cyfryzacji.

Dla 95 proc. przebadanych europejskich nastolatków internet oraz serwisy społecznościowe są ważne, a prawie połowa badanych z twierdzi, że nie wyobraża sobie życia bez tych podstawowych narzędzi.

Podobnie jest w naszym kraju. Życia bez internetu nie wyobraża sobie 60 proc. polskich dzieci. Internet najczęściej wykorzystywany jest do gier (77 proc.), odrabiania pracy domowej (75 proc.) i komunikowania się z przyjaciółmi poza szkołą (71 proc.). 65 proc. polskich dzieci czuje dumę, gdy idzie im dobrze w grach komputerowych. Najmniejszą popularnością cieszą się gry typu real-life (7 proc.), lubiane są za to internetowe gry zespołowe (22 proc.). 15 proc. dzieci odwiedza wirtualne światy.

- Nowa generacja podchodzi do cyfrowego świata z rozsądkiem i w sposób naturalny. Deklaruje, że sieci społecznościowe służą przede wszystkim do utrzymywania kontaktu z przyjaciółmi z realnego świata (częściej niż do nawiązywania nowych znajomości). Dla Pokolenia XD internet będzie prawdopodobnie po prostu narzędziem. Równie zrozumiałym i oczywistym, co telefon dla ich rodziców - mówi Bartek Chaciński, dziennikarz "Przekroju", autor serii "Słowniki najmłodszej polszczyzny".

INTERIA.PL/informacje prasowe
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas