Polacy lepsi od Niemców

YouTube wystartował z dziewięcioma zlokalizowanymi odpowiednikami, w tym z polską wersją. Polska znalazła się w gronie wybranych jako jedyny kraj z Europy Środkowo-Wschodniej.

Chad Hurley
Chad HurleyAFP

Wraz z polską wersją, pojawił się także YouTube przeznaczony dla Brazylijczyków, Irlandczyków, Brytyjczyków, Francuzów, Włochów, Japończyków, Hiszpanów oraz Holendrów. Nie ma jeszcze wersji niemieckiej, ale pojawi się ona w najbliższym czasie.

- Zależy nam przede wszystkim na tworzeniu globalnej społeczności - zapewnia Chad Hurley, dyrektor zarządzający YouTube.

Taka decyzja wiąże się także z kolejnymi groźbami wobec serwisu. Na ścieżkę wojenną z YouTube weszli m.in. Brazylijczycy, Brytyjczycy, Francuzi oraz Japończycy. A to i tak czubek góry lodowej - do pozwów szykowali się kolejni, na czele z koncernem Viacom.

Wprowadzenie narodowych odpowiedników zapewne ułatwi kontrolę nad umieszczanymi w serwisie materiałami. Przypomnijmy, że właśnie przez restrykcyjną moderację część użytkowników odeszła od tego serwisu.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas