Skandal w Wikipedii: Duża firma PR edytowała strony klientów
Wikipedia stale poucza nas, jak ważna jest etyka przy edytowaniu haseł. Ale brytyjska agencja PR-owska uznała, że i tak warto poprawić nieco wizerunek swoich klientów. Jak się skończy ta afera?
Próby poprawiania Wikipedii na swoją korzyść przez zwykłego, szarego człowieka nigdy nie kończą się dobrze. A co z dużą, znaną, utytułowaną firmą? Okaże się wkrótce. Brytyjska agencja PR, Bell Pottinger, dbała o wizerunek swoich klientów do tego stopnia, że zabrała się za radosne edytowanie Wikipedii. I wygląda na to, że jej się nie upiecze. Jak donosi BBC, zawieszono aż dziesięć kont związanych z agencją. Można też zobaczyć listę stron, które były edytowane w nieetyczny sposób.
Założyciel Wikipedii, Jimmy Wales oznajmił, że PR-owcy zawstydzili swoich klientów. Bell Pottinger na to, że owszem, pracownicy firmy edytowali hasła, ale nigdy nie zrobili niczego nielegalnego. Nielegalnego może i nie, ale nieetycznego, owszem - stwierdził Jimmy Wales.
Wales jest zdumiony, bo czegoś takiego jeszcze nie widział. Jak powiedział reporterowi BBC: "Zaoferowałem się, że wpadnę w przyszłym tygodniu do ich biura i opowiem im o etycznym edytowaniu Wikipedii - ale oni chyba nie uznali, że byłoby to zabawne, bo nie odpowiedzieli".
Co ciekawe, Bell Pottinger nie jest firmą młodą ani nieznaną. Przeciwnie, to jedno z największych tego typu przedsiębiorstw w Wielkiej Brytanii. Skandal zapewne zakończy się - tylko i aż - wielkim wstydem dla firmy, a także usunięciem kont PR-owców, którzy edytowali Wikipedię. Trudno wyciągać w takiej sytuacji konsekwencje prawne, ale Bell Pottinger zapewne będzie miał problem z odzyskaniem zaufania klientów. Zwłaszcza że niektórzy z nich - jak Paramount Group - przez nieodpowiedzialność agencji stracili strony w Wikipedii.
Michał Wilmowski