Wojna o Hondę

Joe Schreiber - fan samochodów Honda w 1996 roku zarejestrował domenę "honda.net", na której prowadził stronę redagowana i odwiedzaną przez podobnych mu fanatyków tego modelu samochodu. Ostatnio otrzymał pozew sądowy w którym japońska firma motoryzacyjna żąda oddania domeny i kary w wysokości 100,000 USD za "kradzież domeny".

Joe Schreiber - fan samochodów Honda w 1996 roku zarejestrował domenę "honda.net", na której prowadził stronę redagowana i odwiedzaną przez podobnych mu fanatyków tego modelu samochodu. Ostatnio otrzymał pozew sądowy w którym japońska firma motoryzacyjna żąda oddania domeny i kary w wysokości 100,000 USD za "kradzież domeny".

Prawnicy amerykańscy będą mieli ciężki orzech do zgryzienia, bowiem Schreiber broni się twierdząc, że "nie podkupił domeny, bo nigdy nie żądał od firmy pieniędzy za jej odstąpienie, a zresztą gdyby miał taki zamiar, to zarejestrował by znacznie bardziej chodliwą "honda.com", a tę japońska firma zarejestrowała sobie znacznie później. Co więcej, gdy 4 miesiące temu otrzymał list od prawników Hondy z żądaniem "zwrotu domeny" gotów był to uczynić pod warunkiem oddania mu jedynie udokumentowanych rachunkami wydatków za rejestrację domeny i prolongatę tej rejestracji. Zamiast zapłacić wręcz mikroskopijną kwotę - producent samochodów wolał skierować sprawę do sadu" . Brat

Reklama
CurrentNet
Dowiedz się więcej na temat: firma | wojna | domeny | Honda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy