„Wolność w Internecie” - PiS zapewnia Polaków, że nie ugnie się przed ACTA2

Prawo i Sprawiedliwość oświadczyło, że nie zgadza się na cenzurę w Internecie serwowaną nam przez władze UE w ramach dyrektywy ACTA2. Partia rządząca uczyni wszystko, by jak najbardziej chronić prawo Polaków do wolności.

Polacy wielokrotnie w swojej historii walczyli o wolność i wygrali ją. Dziś wiemy, jak skutecznie o nią walczyć, swoim sprzeciwem będziemy inspirować inne kraje do tej walki i wspólnie wywalczymy wolność w globalnej sieci, bo od początku była ona jej ostoją i tak pozostanie, bez względu na wszystko.

Przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości, podczas swojej sobotniej (30.03) konwencji w Gdańsku, zapowiedzieli, że dokonają implementacji nowej dyrektywy znanej wszystkim jako ACTA2 w taki sposób, że wolność w naszym kraju będzie zachowana dla wszystkich. Polska pozostanie też w Europie wyspą wolności, jak to było dotychczas.

Reklama

„Ludzie z koalicji europejskiej (m.in z PO - przyp. red.), którzy mają usta pełne frazesów o wolności, zagłosowali przeciwko wolności w Internecie. My to będziemy starali się odkręcać, tak implementować prawo, by było jak najwięcej tej wolności” - powiedział Mateusz Morawiecki, Premier Polski.

Przypomnijmy, że posłowie Prawa i Sprawiedliwości, jako jedyni, całą grupą opowiedzieli się w Parlamencie Europejskim przeciw wprowadzeniu ACTA 2 w takiej kontrowersyjnej formie, która wprowadzi cenzurę w całej europejskiej przestrzeni globalnej sieci i zagraża wolności słowa i swobodnemu dzieleniu się informacjami milionom Internautów.

Co najważniejsze, punkty ACTA2 są niezgodne z polską konstytucją, bo jest to wymiar cenzury prewencyjnej, a ona jest w naszym kraju zakazana. Dziwi więc fakt, że opozycja tak zażarcie głosiła, że nie poprze ACTA2 i walczyła o polską konstytucję, a tymczasem w Parlamencie Europejskim zagłosowała za przyjęciem nowej dyrektywy, i to w takiej groźnej formie. Gdyby polscy posłowie z PO zagłosowali przeciw, to tylko przez te kilka głosów, PE musiałby zająć się poprawkami do ACTA2, które mogłyby wprowadzić wiele pożytecznych zmian.

Przeciwni wprowadzeniu ACTA2 są Youtuberzy, Influencerzy, Blogerzy i wszyscy użytkownicy wszelkiej maści forów dyskusyjnych i serwisów społecznościowych. Chcą lepszej ochrony ich praw intelektualnych, ale jednocześnie nie chcą, by ich aktywność, a także ich fanów, była w jakiś sposób ograniczana i cenzurowana. Dyrektywa jest skonstruowana niechlujnie i na szybko, co prowadzić może do powstania nadużyć. Koncerny, którym zależy na kontroli przepływu informacji i kreowaniu własnych, będą mogły dowolnie interpretować nowe prawo i wdrażać technologie działające w sposób kompletnie nietransparentny i prowadzące do cenzury każdej wypowiedzi zamieszczanej w Internecie. To gigantyczne zagrożenie dla wolności sieci.

Przypomnijmy, że w ramach ACTA2, UE przewiduje powstanie specjalnych, automatycznych i inteligentnych systemów moderacji treści prasowych i komentarzy. Miałyby one oceniać każdą pojedynczą publikacje/aktywność pod względem zgodności z prawem oraz blokować skróty artykułów i linki przed publikacjami na serwisach społecznościowych lub informacyjnych.

Możecie spodziewać się, że niedługo nie znajdziecie najróżniejszych wiadomości w wyszukiwarce Google, a z Internetu zaczną znikać serwisy internetowe, blogi, kanały na YouTube i niepoprawne politycznie komentarze pod artykułami. Pozostaną i będą się umacniały tylko bogate i wpływowe media, które związane są z rządami krajów i polityką. Bez żadnych ograniczeń będą przedstawiały w swoich publikacjach tylko takie wiadomości, jakie będą chciały oraz w zgodzie z ich linią polityczną i wizją świata. Nie będzie tam miejsca na obiektywizm i różnorodność treści tworzoną przez ulubionych przez Was twórców.

Miejmy nadzieję, że w Polsce partia Prawo i Sprawiedliwość dotrzyma słowa i wdroży nowe prawo PE/UE w najbardziej przyjaznym i sprawiedliwym dla nas wszystkich wymiarze. Trzymajmy wszyscy kciuki, by nasza polska przestrzeń globalnej sieci pozostała wolna i niezależna tak bardzo, jak to tylko możliwe w dzisiejszych czasach. Wolności nie dostaje się raz i na zawsze, o wolność trzeba bezustannie walczyć, bo byli, są i będą ludzie i organizacje, które chcą i będą chcieli nam ją odebrać.

Źródło: GeekWeek.pl/PiS/Twitter / Fot. #StopACTA2

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy