Samsung chwali się, że jako pierwszy na świecie uruchomi sieć 6G. Co zaoferuje?

Większość z nas wciąż na co dzień korzysta z sieci 4G, i wcale na to nie narzekamy. Świat zmienia się jednak z każdym rokiem, a postęp technologiczny wymusza tworzenie wizji przyszłości już teraz. Urządzeń mobilnych będzie tylko przybywać, i to w zastraszającym tempie. Niebawem dostęp do sieci uzyskają roboty, inteligentne samochody i urządzenia domowe. Internet będzie mocno obciążony, dlatego trzeba pomyśleć o jego rozbudowie i zapewnieniu lepszego do niego dostępu, by świat mógł się rozwijać jeszcze szybciej.

Ogromne możliwości płynące z sieci 5G już na dobre wykorzystuje się w Azji, a przede wszystkim w Korei Południowej i Chinach, ale tamtejsze rządy nie zamierzają spocząć na laurach. Teraz dochodzą do nas wieści, że koreańskie instytucje państwowe, laboratoria, uniwersytety i korporacje, wspólnie rozpoczęły prace nad siecią przyszłości 6G. Władze tym razem chcą zdetronizować Chiny. Wszystko wskazuje na to, że nie są to tylko przechwałki. W projekt ma być bowiem zaangażowanych tysiące naukowców i inżynierów na co dzień zaangażowanych w rozwój sieci 5G.

Rząd nie ukrywa, że 6G to przyszłość, która nie do poznania odmieni cały nasz świat. Na razie nikt nie wie, jak będzie docelowo wyglądała, ale pierwsze wizje wskazują, że gdy powstanie, będzie czymś w rodzaju globalnej świadomości. Według planu, wdrożenie 6G ma nastąpić ok. roku 2030. Wówczas na rynku pojawią się już w pełni autonomiczne samochody, inteligentne roboty, interfejsy mózg-komputer i pierwsze funkcjonalne komputery kwantowe. Całymi garściami będziemy też korzystali z technologii wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości oraz telemedycyny, która zadba o każdy aspekt naszego zdrowia w trybie rzeczywistym.

Sieć przyszłości na stałe połączy ludzkie mózgi z superszybkimi komputerami, robotami czy chmurami obliczeniowymi. Nasze zdolności umysłowe wzrosną niewyobrażalnie, będziemy mogli łączyć się ze wszystkimi ludzki i mieć dostęp do praktycznie nieograniczonej wiedzy. Sieć 6G powinna podołać przyszłej rzeczywistości świata i pozwolić na jego jeszcze szybszy rozwój. Będzie ona narzędziem komunikacji, którego potęgi jeszcze nie jesteśmy sobie w stanie wyobrazić. Zatem, ten kto pierwszy ją wdroży, będzie rządził światem.

Koreański rząd zakłada, że pierwsze podwaliny do budowy sieci 6G powstaną ok. roku 2026, a jej komercjalizacja ok. roku 2030. Wówczas prędkość transmisji danych ma być ponad 150 razy wyższa od pierwszych modemów 5G i 2000 razy wyższa od wykorzystywanej przez nas w większości sieć 4G. Mówimy tutaj więc o transmisji danych na poziomie nawet 1Tb/s, przy pingu na poziomie zaledwie 100 mikrosekund.

Wróćmy jednak do rzeczywistości. W Polsce pierwsze testy sieci 5G w miastach mamy już za sobą, a w kolejnych trwają lub niebawem się rozpoczną. Według pierwotnego założenia, pierwsza sieć miała zacząć funkcjonować ok. 2022 roku, a tymczasem już w tym roku Plus czy Orange zaczęły oferować do niej dostęp. Wciąż jest on ograniczony, ale już teraz widać jej potęgę.

Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot. Piqsels