Awaria w fabryce Samsunga

Awaria i późniejsza przerwa w dostawie prądu spowodowała wstrzymanie produkcji układów pamięci w fabryce Samsunga w Suwon, 50 kilometrów od Seulu.

Przerwa miała kosztować firmę 43 mln dolarów. W sumie wyłączono sześć lini produkcyjnych, z których pięć wytwarzało układy pamięci. - Szybko wyrównaliśmy poziom produkcji układów. Wszystko dzięki zapasowym fabrykom - powiedział prezes Samsunga, Hwang Chang-Gyu.

Powrót do stanu produkcji sprzed awarii zajmie około miesiąca. Z tej awarii skorzystać mogą konkurenci Samsunga, na czele z Toshibą. Firmie zostanie wypłacone odszkodowanie za poniesione straty.

INTERIA.PL/AFP
Dowiedz się więcej na temat: fabryka | przerwa | awaria
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy