GIF ma 25 lat!
Niektóre standardy okazują się wyjątkowo odporne na działanie czasu. GIF ma już ćwierć wieku i w ostatnich latach przeżywa drugą młodość. Co sprawiło, że ten format grafiki mimo mijających lat wciąż jest popularny?
Zastosowana w formacie kompresja LZW dobrze sprawdza się zwłaszcza w przypadku zapisywania obrazków o jednolitej kolorystyce, jak np. jednokolorowe logo. Co więcej, format umożliwia wykorzystanie przeplotu - grafika nie jest wczytywana od razu w całości, ale pojawia się np. co czwarta linia pikseli, a kolejne doczytywane są w dalszej kolejności. Dzięki temu można zobaczyć obrazek, zanim zostanie w całości pobrany z sieci. Współcześnie dla większości użytkowników nie ma to znaczenia, ale w czasach modemów zapewniających transfer na poziomie 33,6 kbit/s było to bardzo przydatne.
Warto przy tym zauważyć, ze wbrew obiegowej opinii format umożliwia zastosowanie w jednym obrazie więcej, niż 256 kolorów. W praktyce, ze względu na obsługę formatu przez większość programów graficznych, liczba kolorów jest ograniczona do 256, co wyklucza zastosowanie GIF-ów np. do zapisywania zdjęć.
GIF miał szczęście - trafił w moment, gdy twórcy pierwszych stron internetowych zaczęli rozglądać się za sposobem na uatrakcyjnienie witryn, składających się przede wszystkim z tekstu. O ile stratny format JPG z powodzeniem sprawdzał się do zapisywania statycznych obrazków, a przezroczystości zaoferował w późniejszym okresie również format PNG, to GIF, mimo swoich ograniczeń dawał możliwość stworzenia animacji, zachowując przy tym mały rozmiar pliku.
Wystarczyły GIF-y składające się z choćby dwóch klatek, by statyczne do tej pory strony WWW ożyły, wypełniając się płonącymi pochodniami, animowanymi kopertami, gwiazdkami czy liniami w atakujących oczy kolorach. Z dzisiejszego punktu widzenia była to jarmarczna pstrokacizna, ale twórcy stron wypełnionych takimi animacjami byli z nich chyba bardzo dumni.
GIF od kilku lat przeżywa swoją drugą młodość. Ponieważ umożliwia łatwe tworzenie animacji i bezproblemowe osadzanie ich na stronach WWW, jest powszechnie kojarzony z ulubioną formą ekspresji wielbicieli estetyki 4chan-u czy Kwejka. Niezależnie co sądzimy o takich obrazkach, są dowodem, że GIF świetnie zniósł próbę czasu. Choć istnieją nowocześniejsze i znacznie lepsze formaty, GIF wciąż trzyma się mocno.
Łukasz Michalik