Google chce dołączyć do Opery i Mozilli

Google to, kolejna po Mozilli, firma, która chce się przyłączyć do pozwu Opery przeciwko Microsoftowi. Norweska firma oskarżyła w 2007 roku Microsoft, iż dołączenie Internet Explorera do systemu Windows jest czynem nieuczciwej konkurencji. Ostatnio Komisja Europejska dała zielone światło dla wszczęcia odpowiednich procedur przeciwko Microsoftowi.

Przeciwko Microsoftowi wystąpi kolejny gigant internetu - Google
Przeciwko Microsoftowi wystąpi kolejny gigant internetu - GoogleAFP

Komisja Europejska uważa, że rozwiązaniem problemu jest zmuszenie Microsoftu do dostarczania przeglądarek konkurencji wraz z systemem Windows. Mówi się tutaj o Firefoksie, Safari, Chrome i Operze.

Mozilla już uzyskała status "obserwatora" i Google chce mieć podobne prawa. Obie firmy najwyraźniej chcą dopilnować swoich interesów i upewnić się, że zyskają na sporze pomiędzy UE a Microsoftem.

Tymczasem najnowsze dane firmy Net Applications pokazują, że w styczniu do Internet Explorera należało 67,7 proc. a Firefox miał udziały sięgające 21,5%. Safari mogła pochwalić się 8,3-procentowym udziałem, a Chrome - 1,1%.

Autor: Mariusz Błoński

kopalniawiedzy.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas