Osiem razy lepiej niż Shrek

HP współpracowało z wytwórnia DreamWorks Animation SKG nad produkcją ich najnowszej animacji - "Potwory kontra Obcy". Film właśnie zadebiutował w USA - w Polsce obejrzymy go w maju.

Film "Potwory kontra Obcy" zarobił w USA w pierwszy weekend wyświetlania ponad 60 mln dolarów
Film "Potwory kontra Obcy" zarobił w USA w pierwszy weekend wyświetlania ponad 60 mln dolarówmateriały prasowe

Bohaterowie tej animacji powstali częściowo dzięki wykorzystaniu mocy obliczeniowej stacji roboczych HP, serwerów HP ProLiant typu blade oraz innych technologii HP.

- Według nas zadaniem tej trójwymiarowej rewolucji jest całkowite skupienie uwagi widzów na filmie - powiedział Ed Leonard, dyrektor ds. technicznych w wytwórni DreamWorks Animation.

Technologia HP pozwoliła wytwórni DreamWorks Animation zastosować jak dotąd największą liczbę ruchomych kamer. W filmie "Potwory kontra Obcy" wytwórnia mogła opracować efekty wizualne na zupełnie nowym poziomie, dzięki zastosowaniu kilkuset stacji roboczych HP xw8600 oraz największego i najpotężniejszego zespołu serwerów do renderingu w historii wytwórni DreamWorks Animation. Zespół ten złożony był z serwerów blade HP ProLiant, które współpracowały ze sobą w celu szybkiego przetwarzania sekwencji animacji.

Aby uprościć proces tworzenia efektów wizualnych w animacji trójwymiarowej, wytwórnia DreamWorks Animation musiała zmodyfikować proces produkcji i opracować narzędzia, umożliwiające animatorom wykorzystanie pełnego potencjału animacji 3D.

Przykładowo, filmy produkowane w technologii stereoskopowej wymagają osobnego renderowania obrazów widzianych przez lewe i prawe oko widza. Oznacza to, że w przypadku filmu "Potwory kontra Obcy" wymagania w zakresie mocy obliczeniowej niezbędnej do renderingu były dwukrotnie większe, niż w przypadku produkcji dwuwymiarowych. Większa liczba pikseli przesyłanych do zespołu serwerów renderujących dwukrotnie zwiększyła wymagania wobec stacji roboczych, wykorzystywanych przez wytwórnię.

Praca nad filmem w liczbach

- rendering prawie 100 terabajtów danych zapisanych w pamięci dyskowej,

- rendering ponad 30 sekwencji filmowych, który przy zastosowaniu jednej stacji roboczej potrwałby ponad 1000 lat,

- opracowanie jednej z najtrudniejszych sekwencji w filmie pod względem technicznym, przedstawiającej widok miasteczka, domów, wzgórz i drzew z lotu ptaka (w tej scenie drzewa widoczne w tle musiały być podzielone na ponad 300 warstw, które następnie były renderowane),

- opracowanie eksplozji podczas jednej ze scen walki, która wymagała ponad 3 terabajty przestrzeni na dysku,

- łączność między lokalizacjami oddalonymi od siebie o ponad 480 km: system telekonferencyjny HP Halo oraz oprogramowanie HP Remote Graphics odegrało niezwykle ważną rolę, umożliwiając współpracę między animatorami pracującymi w studiach położonych w Glendale i Redwood City w Kalifornii.

INTERIA.PL/informacje prasowe
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas