Słabo opłacany Ballmer
Steve Ballmer, jeden z najbogatszych ludzi świata, stojący na czele jednej z najpotężniejszych światowych korporacji, nie mieści się na listach... najlepiej zarabiających menedżerów. "Seattle Times" ułożyło listę 20 najlepiej opłacanych szefów firm z północnego-zachodu USA.
Przy takich kwotach pieniądze, które wypłacił Ballmerowi Microsoft nie stanowią imponującej kwoty. To "zaledwie" 1,26 miliona dol. Co ciekawe, kilku podwładnych Ballmera trafiłoby na wspomnianą listę, gdyby nie fakt, że wymienia się na niej tylko prezesów firm.
Od szefa Microsoftu lepiej zarabiają bowiem Chris Liddell (3,5 miliona), Robert Bach (6,2 miliona), Stephen Ellop (4,8 miliona) i Kevin Turner (5,4 miliona).
Mariusz Błoński