Windows 8 bardziej mobilny i bardziej multimedialny?

Możliwość odtwarzania multimediów bez uruchamiania całego systemu operacyjnego ma wprowadzić nowa odsłona systemu Windows. Czyżby krok w stronę zmiany komputerów w stacjonarne odtwarzacze wideo?

Windows 8 może przekształcić komputery w stacjonarne odtwarzacze wideo
Windows 8 może przekształcić komputery w stacjonarne odtwarzacze wideovbeta

Zasadniczo pomysł opiera się na tym, żeby umożliwić wybudzenia komputera za pomocą jednego przycisku, a następnie błyskawicznie załadować pojedynczy składnik i odpalić film lub muzykę. Trwać to ma krócej, niż w wypadku tradycyjnego uruchomienia komputera, tak więc zaoszczędzi czas jak i baterię.

Rozwiązanie przypomina mi jedną z funkcji Visty nazywaną bodajże Side Show. Umożliwiała ona uruchomienie niektórych, wybranych aplikacji i narzędzi Windows ponownie bez konieczności uruchamiania całego systemu. Miało to wspomagać pracę na dodatkowych ekranach laptopów. Jednak niestety tamto rozwiązanie miało poważną wadę: działało jedynie na obsługujących je wyświetlaczach, a tych niestety było niewiele.

Nowy patent nie oznacza, że Microsoft rezygnuje z rozbudowy Windows Media Player czy też Media Center, a raczej, że chce zautomatyzować wyświetlanie filmów. Omawiany patent jest tylko jedną z dodatkowych funkcji systemów (i tak naprawdę na dzień dzisiejszy nie wiadomo, czy w ogóle wejdzie do użycia). Prawdę mówiąc, przydatność tego rozwiązania wydaje mi się ograniczona, wydaje się próbą przerobienia komputera w mini-wieżę lub mini-DVD podpinane do telewizora i dysponujące łatwiejszym niż obecnie interfejsem sterowania. Nie jestem pewien, czy to dobra droga. Choć z drugiej strony duża grupa ludzi używa dziś komputerów jako bardzo ważnych narzędzi do odtwarzania muzyki czy filmów albo jako domowe centra rozrywki.

Tak swoją drogą zastanawia mnie jedna rzecz: czy kiedyś w systemie Windows pojawi się opcja pozwalająca na automatyczne uruchomienie OS bez wszystkich, dodatkowych funkcji, z których nie korzystam? Byłby to bardzo przyjemny prezent od Microsoftu.

Przemysław Muszyński

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas