Wystraszyli się Intela?
Firma Mosel Vitelic, która niedawno ogłosiła plany budowy fabryki procesorów na terenie byłego NRD - dość niespodziewanie poinformowała, że wycofuje się z tych planów. Analitycy twierdzą, że powodem nagłej rejterady była decyzja Intela sprzed kilku dni o dużych inwestycjach we Frankfurcie nad Odrą (zobacz naszą wcześniejszą <a href="http://komputery.interia.pl/id/arch/www/wys&inf_id=72410">informację</a>).
Na terenie byłej NRD znajduje się już duża fabryka innego giganta (słynna Fab 30 we Dreźnie będąca własnością AMD). Być może Vitelic stwierdził, że nie ma sensu pchać się pomiędzy dwóch wielkich. Jednocześnie firma poinformowała, że szuka nowej lokalizacji dla swojej fabryki. A może w Polsce?