Najbliższa pełnia Księżyca już 5 lutego. Będzie "śnieżna"
Pełnia Księżyca to fascynujące zjawisko astronomiczne, które każdego miesiąca podziwiają miliony ludzi na całym świecie... Czy na pewno każdego miesiąca? Jeśli chodzi o pełnię w lutym, zamiast pytać "kiedy" lepiej zapytać, czy w ogóle w tym miesiącu jest pełnia. Jak to możliwe, że czasami w lutym nie ma pełni i czy w 2023 roku będziemy mieli okazję na jej obserwacje? Skąd pochodzi nazwa "Śnieżny Księżyc" i dlaczego określamy tak pełnię w lutym?
Spis treści:
Kiedy jest pełnia Księżyca w lutym 2023?
W tym miesiącu pełnię na nocnym niebie będziemy mogli obserwować 5 lutego. Moment maksymalnego oświetlenia tarczy Księżyca nastąpi około 19:30 czasu polskiego.
Tej nocy wschód Księżyca będziemy obserwowali o 15:52, nasz naturalny satelita zniknie 6 lutego za horyzontem o 7:41. Każdego kolejnego dnia będzie go widać coraz mniej, aby po kilkunastu dniach dopełnić cykl i na krótki moment stać się niewidzialnym. Jak dokładnie wygląda cykl Księżyca i jak dochodzi do pełni?
Ile jest kwadr Księżyca i co ile dni jest pełnia Księżyca?
W 2023 zobaczymy pełnię w lutym, jednak nie jest to wcale takie oczywiste. Dopełnienie cyklu Księżyca obserwujemy co 29,5 doby. Ten okres nazywamy miesiącem synodycznym. Różni się on nieznacznie od miesiąca kalendarzowego, jednak różnica jest wystarczająca, żeby w niektórych latach luty nie miał swojej pełni.
Ostatni raz było to w 2018, na kolejny przyjdzie nam poczekać do 2037 roku. Czasami dzięki tej samej różnicy możemy obserwować dwie pełnie w jednym miesiącu kalendarzowym.
Jak wygląda cały cykl księżycowy i ile jest kwadr Księżyca? Tak jak kwadranse dzielą na cztery godzinę, a kwartały rok, tak samo kwadry dzielą na ćwiartki cykl Księżyca:
- Faza nowiu. W tej fazie zwrócona ku Ziemi półkula Księżyca nie jest oświetlona. Księżyc znajduje się pomiędzy Ziemią i Słońcem, z ziemi możemy dostrzec tylko cienką obwódkę po jednej ze stron satelity.
- Pierwsza kwadra. Prawa połowa Księżyca jest już oświetlona, możemy dostrzec jego kulisty kształt. Dla obserwatora na powierzchni Słońca, nasz satelita znajduje się obok planety, odchylony o 90 stopni od osi Ziemia-Słońce.
- Pełnia. W tej fazie to Ziemia znajduje się pomiędzy Słońcem a Księżycem. Dzięki odchyleniom orbit Ziemia nie stoi na drodze promieni słonecznych (wyjątkiem są oczywiście zaćmienia), a cała powierzchnia Księżyca odbija światło gwiazdy.
- Ostatnia kwadra. Srebrny glob pokonał już 3/4 swojej orbity. Obserwatorzy z półkuli północnej obserwują lustrzane odbicie pierwszej kwadry, tym razem lewą połowę tarczy.
Jeżeli chcesz w mgnieniu oka rozpoznawać fazy Księżyca i moment cyklu księżycowego skorzystaj z mnemotechnik i zapamiętaj krótką wyliczankę:
- Jeżeli kształt przypomina literę D (bez słupka) - Księżyc się dopełnia, dobiera, robi się duży i dąży do pełni.
- Jeżeli kształt przypomina literę C - Księżyc ciemnieje, chudnie, cienieje, cofa się.
Dlaczego to będzie śnieżna pełnia Księżyca?
Nazwy poszczególnych pełni Księżyca zwykle brały się z naturalnych zjawisk występujących w przyrodzie na przestrzeni roku. Tak też jest w przypadku pełni w lutym. "Śnieżny Księżyc" pochodzi z kultury Algonkinów, Indian zamieszkujących tereny dzisiejszej Kanady i północnej części USA. Wyjaśnienie tej nazwy jest dość oczywiste, na całej półkuli północnej w lutym występują obfite opady śniegu. Co ciekawe plemiona posługiwały się przymiotnikiem "śnieżny" zarówno w odniesieniu do poszczególnych pełni, jak i całych miesięcy.
Pełnia w lutym bywa też czasem nazywana głodną. Choć rzadziej używana, również ma swoje kulturowe korzenie. Mróz i śnieg o tej porze uniemożliwiał naszym przodkom jakiekolwiek uprawy. Jedyną możliwością zdobycia pożywienia z natury było polowanie. Ludzie musieli polegać przede wszystkim na zapasach zgromadzonych jesienią, a "Głodny Księżyc" zwiastował ich rychłe wyczerpanie.
Czytaj także: