NASA ma pomysł na geologiczne zbadanie Wenus. W planach balony
Balony na Wenus? Taki pomysł ma NASA, która twierdzi, że z ich wykorzystaniem można by lepiej zbadać naszą sąsiednią planetę pod kątem geologicznym. Jest to utrudnione przez piekielne warunki panujące na tym świecie. Jednak specjalne balony z podwieszonymi sejsmometrami mogłyby tu sprawdzić się niemal idealnie.
Wenus jest najbliższą nam planetą, ale ma bardzo gęstą atmosferę i panują tam wysokie temperatury oraz ciśnienie. Dlatego nie istnieje możliwość zbadania pod kątem geologicznym w taki sposób, jak to było możliwe na Marsie. Trzeba szukać innych rozwiązań i na pewien pomysł wpadli specjaliści m.in. z NASA.
NASA chce wysłać na Wenus balony
Amerykańska agencja bierze pod uwagę specjalne balony. Miałyby one zostać wysłane na Wenus i do nich zostałyby podwieszone specjalne sejsmometry. Jednak nie takie, które stosuje się powszechnie na Ziemi, a infradźwiękowe. Dlaczego to rozwiązanie miałoby się sprawdzić?
Sejsmometry infradźwiękowe są w stanie rejestrować fale ciśnienia przechodzące przez atmosferę, a nie typowy grunt. W ten sposób można by zbadać aktywność sejsmiczną Wenus, bo na jej powierzchni jest to niemożliwe. Co ciekawe podobne badania prowadzono na Ziemi. W tym celu wykorzystano mikrofony infradźwiękowe, które były w stanie wychwycić trzęsienia o 7,3 i 7,5 stopni w skali Richtera. Pomimo tego, że znajdowały się one 3 tys. km od epicentrum w ziemskiej stratosferze.
Oczywiście na razie jest to tylko wstępny pomysł, koncept, a nie plan konkretnej misji. Do realizacji jest więc jeszcze bardzo daleko. Propozycję zgłosili badacze Siddharth Krishnamoorthy z Jet Propulsion Laboratory należącego do NASA oraz Daniel Bowman z Krajowego Laboratorium Sandia. Czy taka wizja spotka się z uznaniem i następnie przydzieleniem odpowiedniego budżetu na realizację, to przekonamy się z czasem.
Wenus to piekielna planeta
Jakiekolwiek dokładniejsze badania Wenus są utrudnione poprzez panującej tam warunki. Jest to piekielny świat, gdzie temperatura na powierzchni sięga 500 stopni Celsjusza, a ciśnienie może być nawet tysiąc razy wyższe od ziemskiego. Sama atmosfera jest gęsta, co również stanowi dużą przeszkodę dla badań z użyciem sond. Padają tam deszcze z kwasu siarkowego, które mają destrukcyjny wpływ na elektronikę. Ponadto panujące temperatury są w stanie bez oporów stopić ołów.
Obecnie planowanych jest kilka misji związanych z Wenus. Na liście agencji NASA są DAVINCI (Deep Atmosphere Venus Investigation of Noble gas, Chemistry and Imaging) oraz VERITAS. W ich ramach zostaną m.in. zbadane warunki pogodowe czy powierzchnia planety. Na realizację tych misji trochę sobie poczekamy. Start może odbyć się jeszcze w tej dekadzie, ale statki nie dolecą do naszej sąsiadki szybciej niż w latach 30.