NASA pobiła swój rekord. Sonda nigdy nie była tak blisko Słońca
Sonda wysłana w kierunku Słońca po raz kolejny weszła w gwiezdną atmosferę, zbliżając się na rekordową odległość. Była niemal 18 razy bliżej naszej macierzystej gwiazdy niż Ziemia.
Sonda Parker Solar Probe nie przestaje zaskakiwać. Ostatnio pisaliśmy o odkryciu nieznanych dotąd źródeł wiatru słonecznego. Teraz NASA poinformowała o rekordowym zbliżeniu się do naszej najbliższej gwiazdy.
Sonda Parker Solar Probe podczas 16. Przejścia obok Słońca zbliżyła się na odległość zaledwie 8,5 miliona kilometrów od powierzchni gwiazdy, poruszając się z prędkością niemal 590 tys. km/h. Dla porównania odległość Ziemi od Słońca wynosi około 150 milionów kilometrów.
Teraz sonda skieruje się ku Wenus, wokół której po raz szósty przeleci 21 sierpnia 2023 roku. W tym celu 7 czerwca po raz pierwszy od ponad roku dokonano korekty trajektorii. Parker wykorzystuje grawitację Wenus, aby zacieśniać swoją orbitę wokół Słońca i ustawić kolejne zbliżenie (peryhelium) 7 milionów kilometrów od powierzchni gwiazdy.
W związku ze wzrostem aktywności przewiduje się, że to zbliżenie będzie ważne dla badań fizycznych. Nadchodzący szczyt słoneczny miał być obserwowany w 2025 roku i być słabszy niż poprzednie. Przewiduje się jednak, że może nadejść już pod koniec 2023 roku i być znacznie intensywniejszy niż przewidywano. Potwierdzają to m.in. obserwacje atmosfery ziemskiej.
Sonda Parker Solar została opracowana w celu zbadania aspektów układu Słońce-Ziemia, które mają bezpośredni wpływ na życie i społeczeństwo. Została wysłana na orbitę 12 sierpnia 2018 roku i od tamtej pory nieustannie zbliża się do Słońca. Podczas siedmioletniej misji ma wykonać łącznie 26 przelotów jak najbliżej powierzchni gwiazdy.
— Parker Solar Probe "dotykająca Słońca" to monumentalny moment dla nauki o Słońcu i naprawdę niezwykły wyczyn. Ten kamień milowy zapewnia nam głębszy wgląd w ewolucję Słońca i jego wpływ na Układ Słoneczny, ale także uczy nas więcej o gwiazdach w pozostałej części Wszechświata — powiedział Thomas Zurbuchen, astrofizyk NASA.