Obcy uwięzieni przez grawitację?
Superziemie - planety skaliste, lecz sporo cięższe od naszej Błękitnej Kropki, od dawna wydawały się doskonałym celem na poszukiwanie obcych form życia, jednak teraz okazuje się jak wielką przeszkodą dla rozprzestrzeniania się życia po wszechświecie może być silna grawitacja.
Planety takie, ze względu na swoją masę, mogą mieć wielokrotnie większą od Ziemi siłę przyciągania i do tej pory sądzono, że mogą być one doskonałe dla życia - dzięki silniejszej grawitacji mogą lepiej utrzymywać gęstszą atmosferę lepiej chroniąc wszystko co na powierzchni przed szkodliwym promieniowaniem z kosmosu.
Badania przeprowadzone ostatnio przez Michaela Hippke, których wyniki opublikowano w International Journal of Astrobiology, wskazują, że nawet jeśli na takiej, dużo gęstszej od Ziemi planecie, życie powstanie to może jej nigdy nie opuścić właśnie ze względu na silną grawitację.
Według niemieckiego badacza, na planecie 10-krotnie cięższej od Ziemi, rakieta nośna, aby opuścić jej grawitacyjny uścisk, musiałaby ważyć 400 tysięcy ton, a zatem jedyną realną szansą opuszczenia rodzimej planety przez taką hipotetyczną obcą cywilizację byłoby używanie napędu nuklearnego, z czym jednak wiązałoby się wielkie ryzyko dla środowiska.
A zatem Ziemia po raz kolejny wydaje się być całkiem optymalnym miejscem do istnienia w bezkresnym, zimnym wszechświecie.
Źródło: , Zdj.: NASA