Satelita ESA zauważył dziwne zjawisko na Ziemi. Co to jest?

Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) pokazała zaskakujące zdjęcie, zrobione przez satelitę misji Sentinel-2. Zauważyć można na nim nienaturalną strukturę w kształcie litery C.

Satelita ESA zauważył dziwny obiekt na Ziemi. Co to jest?
Satelita ESA zauważył dziwny obiekt na Ziemi. Co to jest?123RF/PICSEL
Satelita ESA zauważył dziwny obiekt na Ziemi. Co to jest?
Satelita ESA zauważył dziwny obiekt na Ziemi. Co to jest?123RF/PICSEL

Dziwny obiekt na zdjęciach satelitarnych

Copernicus Sentinel-2 to misja trzech satelitów ESA, umieszczonych na tej samej orbicie okołoziemskiej. Ich celem jest monitorowanie zmian na powierzchni naszej planety. W ciągu pięciu dni satelity misji Sentinel-2 potrafią sfotografować cały ziemski ląd i wody przybrzeżne.

26 sierpnia jeden z satelitów wyłapał zaskakujący obiekt na pustyni Black Rock w stanie Nevada w Stanach Zjednoczonych. Wyglądał jak litera C, która rozciągała się na obszar ok. 2600 metrów kwadratowych. Można byłoby wręcz pomyśleć, że ESA wykryła jakieś nieznane współczesnej ludzkości ruiny, albo bardzo dziwną formację skalną. Niemniej wytłumaczenie jest niezwykle proste.

Satelita misji Sentinel-2 uchwycił bowiem moment wielkiej imprezy — Burning Man. To, co widać na zdjęciu to kampery i namioty ustawione przez imprezowiczów, tworzące swoisty amfiteatr ze sceną pośrodku.

Ogromny festiwal Burning Man

Burning Man to coroczna impreza, której pierwsza edycja miała miejsce w 1986 roku. Rozpoczyna się w ostatni poniedziałek sierpnia i trwa 8 dni. To jedno z największych wydarzeń w plenerze na świecie. W tegorocznej edycji miało wziąć udział ok. 70 tys. osób.

Burning Man to swoisty festiwal całkowitej ekspresji i tworzenia zamkniętej społeczności. W 2004 roku jeden ze współzałożycieli, Larry Harvey, stwierdził, że ideami imprezy są m.in. radykalna samodzielność, radykalna autoekspresja i odpowiedzialność obywatelska.

Podczas Burning Man odbywają się artystyczne pokazy i projekcje świetlne. Najsłynniejszym punktem imprezy, od którego wzięła nazwę, jest kulminacyjne spalenie wielkiej drewnianej kukły w kształcie człowieka. Ma to symbolizować m.in. porzucenie dotychczasowych problemów każdego z uczestników festiwalu.

Ciekawostką jest, że prawie każda edycja Burning Man została sfotografowana przez okołoziemskie satelity. Festiwal jest tak popularny w zachodniej popkulturze, że nawiązywało do niego wiele filmów i seriali jak np. Simpsonowie.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

***

Co myślisz o pracy redakcji Geekweeka? Oceń nas! Twoje zdanie ma dla nas znaczenie.

SpaceX "Polaris Dawn": Jared Isaacman pierwszym prywatnym obywatelem w przestrzeni kosmicznejAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas