Starship będzie potężniejszy. Elon Musk ujawnia nowe plany
W ostatnich dniach sporo się dzieje w teksańskim Starbase, gdzie Elon Musk ze swoimi inżynierami budują najpotężniejszy w historii system transportu kosmicznego. Booster i Ship mają być znacznie potężniejsze.
Dziewiczy lot Starship ma odbyć się już w przyszłym miesiącu. SpaceX wciąż czeka na decyzję środowiskową od Federalnej Agencji Lotnictwa (FAA). Jednak wszystko wskazuje na to, że termin ten zostanie dotrzymany. Tak czy inaczej, mocno trzymamy za to kciuki, bo to będzie oznaczało szybszy lot na Księżyc i Marsa.
W oczekiwaniu na ten moment, w Starbase trwają prace związane z przygotowaniem Booster 4 i Ship 20 do lotu. Ten pierwszy ponownie pojawił się na stanowisku startowym. Za kilka dni zostaną przeprowadzone testy statyczne. Jednocześnie modyfikowana jest sama wieża, która niebawem ma przyjąć znacznie potężniejsze pojazdy.
Booster i Ship będą miały więcej Raptorów
Elon Musk właśnie ujawnił na swoim koncie na Twitterze, że Booster 5 i Ship 21 będzie mocno różniły się od obecnych wersji, czyli od tych, które w styczniu mają pierwszy raz polecieć w kosmos. Niedawno informowaliśmy Was, że Musk obawiał się bankructwa firmy SpaceX. Chodziło o problemy z silnikami Raptor, które nie były odpowiednio trwałe.
Inżynierom udało się dokonać zmian w silnikach. To krok w dobrą stronę. Nowy Raptor 2 będzie dysponował o wiele większą mocą, ma być znacznie trwalszy i mieć możliwość kilkukrotnego wykorzystania. Musk ujawnił, że Raptor 2 będzie wytwarzał 230+ ton metrycznych mocy, tymczasem aktualny Raptor 1 oferuje 185 ton metrycznych mocy. Różnica jest zatem znaczna.
Miliarder wspomina o dokonaniu zmian również w samym Boosterze i Shipie. Zwiększą się zbiorniki z paliwem, by mogły zasilić dodatkowe silniki. Będzie i znacznie więcej. Dotychczas było to 29 w Boosterze i 7 w Shipie. W Boosterze 5 i Shipie 21 będzie ich odpowiednio 33 i 9. W tym pierwszym centralnych będzie 13 z możliwością sterowania. W przypadku Shipa 21 ma to być 9 silników, 3 będą przystosowane do pracy w atmosferze, a 6 do kosmicznej próżni.
Starship będzie startował z przylądka Canaveral
Starship ma docelowo startować z przylądka Canaveral na Florydzie, gdzie znajduje się centrum NASA i stanowiska do startu załogowych misji do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Do startów Starshipa ma zostać przystosowane słynne stanowisko 39A. Oprócz niego, SpaceX zapowiedziało stworzenie drugiego, które znajduje się kilka kilometrów na północ i oznaczone jest numerem 49.
Na razie są tam bagna, ale SpaceX ma doświadczenie budowy w takich warunkach, które nabyło w teksańskiej Boca Chica. Za kilkanaście miesięcy powinna stanąć tam druga wieża, z której będą odbywały się w przyszłości starty załogowych misji np. na Księżyc czy Marsa. Warto tutaj dodać, że jest to bardzo dobry obszar z łatwym dostępem, patrząc przez pryzmat fanów startów rakiet. Niezapomniane wrażenia i dobre zdjęcia gwarantowane.
Rekordy rakiety Falcon-9
Tymczasem SpaceX właśnie wykonało dwie misje rakiet Falcon-9 w odstępie zaledwie 15 godzin. Jedna odbyła się z Florydy, a druga z Kalifornii. Były one związane z rozbudową kosmicznego internetu Starlink. Nie możemy zapomnieć też o kolejnym rekordzie rakiety Falcon-9. W tym roku odbyła ona aż 30 udanych startów. Dodatkowo jeden z pierwszych stopni odbył aż 11 misji. To pokazuje potęgę recyklingu rakiet i owocuje w obniżeniu kosztów misji.