Tajemniczy rosyjski satelita rozpadł się na kawałki. Test broni ASAT?
18. Szwadron Obrony Kosmicznej Amerykańskich Sił Kosmicznych poinformował na swoim profilu na Twitterze, że śledzi rozprzestrzeniające się po orbicie szczątki tajemniczego rosyjskiego satelity.
Do dziwnego wydarzenia doszło na ziemskiej orbicie. Amerykańskie Siły Kosmiczne informują o rozpadzie rosyjskiego satelity Kosmos-2499. Urządzenie szpiegowskie Kremla zostało wysłane na orbitę w 2014 roku i do teraz wykonywało bliżej nieokreślone zadania. Nagle satelita rozpadł się na dziesiątki szczątków, które teraz będą musiały być śledzone i unikane przez statki kosmiczne i inne instalacje kosmiczne.
Nie jest jasne, dlatego doszło do rozpadu satelity. Być może Kreml dokonał kolejnego testu ASAT, czyli broni przeznaczonej do niszczenia satelitów. 18 Eskadra Obrony Kosmicznej USA poinformowała, że obecnie monitoruje przemieszczanie się ok. 85 elementów satelity. Większość z nich orbituje na wysokości 1169 kilometrów ponad powierzchnią Ziemi.