Katastrofa rosyjskiego myśliwca Su-34 w Ukrainie
W obwodzie charkowskim w Ukrainie odkryto szczątki rosyjskiego samolotu myśliwsko-bombowego Su-34. Prawdopodobnie maszyna została zestrzelona przez dostarczony Ukrainie system obrony powietrznej.
W październiku ubiegłego roku, cały świat lotem błyskawicy obiegła wiadomość, że rosyjski myśliwiec wielozadaniowy Su-34 uderzył w blok mieszkalny w Jejsku w południowo-wschodniej Rosji. W katastrofie zginęło 13 osób, a 19 zostało rannych.
Identyczna maszyna uległa katastrofie również w obwodzie charkowskim w Ukrainie. W serwisach społecznościowych pojawiły się zdjęcia leżącego w polu całkowicie zniszczonego Su-34 należącego do armii rosyjskiej. To ogromna strata dla Kremla.
Ukraińcy zestrzelili dwa myśliwce-bombowce Su-34
Samoloty myśliwsko-bombowe Su-34 bardzo często biorą udział w atakach rakietowych na ukraińskie miasta. Prawdopodobnie jedna z tych maszyn została zestrzelona przez system obrony powietrznej i rozbiła się. Stan załogi pozostaje nieznany.
Analitycy wojskowi podają, że w trakcie wojny w Ukrainie zniszczeniu uległy dwie maszyny Su-34. Pierwsza w grudniu 2022, a druga kilka tygodni później.
Su-34 jest zdolny do przenoszenia bomb jądrowych
Su-34 to nowoczesny wielozadaniowy myśliwiec. Maszyna zdolna jest do przenoszenia taktycznej broni jądrowej i może przeprowadzać misje szturmowe, rozpoznawcze oraz misje bezpośredniego wsparcia lotniczego. Szacuje się, że koszt wyprodukowania Su-34 wynosi ok. 36 milionów dolarów.
Maszyna może rozpędzić się do 1900 km/h, operować na pułapie 17 tysięcy metrów i oferuje zasięg dochodzący do 4000 km. Su-34 wyposażony jest wymiennie w bomby lotnicze odłamkowo-burzące i pociski kierowane laserowo lub telewizyjnie.
Rosyjskie bombowce coraz częściej pojawiają się nad Ukrainą
Na pokładzie znajdują się również pociski manewrujące powietrze-powietrze i powietrze-ziemia, rakiety przeciwradarowe oraz w pociski przeciwokrętowe. Ponadto może przenosić taktyczne bomby termojądrowe. W skład uzbrojenia wchodzi także działo 30 mm Gryazev-Shipunov GSh-30-1.
Rosyjskie siły powietrzne chwalą się, że w samolocie zamontowany jest m.in. pasywny elektronicznie radar macierzowy, elektroniczne systemy pomiaru, system nadzoru radiowego i elektroniczny system przeciwdziałania.
Ten ostatni ma służyć do "oszukiwania radaru" oraz w inne systemy służące do walki elektronicznej. Wszystkie te urządzenia mają zmniejszać prawdopodobieństwo wykrycia samolotu przez radar o ok. 30 razy.