Terraformacja Marsa jest możliwa. Polski naukowiec wskazuje pierwszy krok
Terraformacja Marsa jest jednym z najbardziej fascynujących pomysłów, jaki mamy w kontekście podboju kosmosu i jednocześnie jeden z najtrudniejszych w realizacji, bo spełnienie marzenia o uczynieniu Czerwonej Planety zdatną do życia wymaga pokonania olbrzymich barier technologicznych.

Leszek Czechowski, naukowiec z Polskiej Akademii Nauk, w swoim wystąpieniu na 56. Konferencji Naukowo-Lunarnej i Planetarnej przedstawił realia, które stoją na drodze do osiągnięcia na Marsie warunków atmosferycznych choćby zbliżonych do tych panujących na Ziemi. Zgodnie z jego badaniami, samo zwiększenie ciśnienia atmosferycznego Czerwonej Planety do poziomu "akceptowalnego" dla człowieka wymaga ogromnych ilości materiałów i energii.
Czy terraformowanie Marsa będzie możliwe?
Polski badacz wskazuje, że obecne ciśnienie atmosferyczne na Marsie jest tak niskie, że woda w ciele ludzkim zaczęłaby wrzeć niemal natychmiast. Aby przetrwać w takich warunkach, konieczne byłoby noszenie specjalnych skafandrów ciśnieniowych. Jedynym miejscem na Marsie, które zbliża się do ciśnienia, przy którym woda wrzałaby w temperaturze 50°C (czyli trochę powyżej temperatury ludzkiego ciała), jest nizina Hellas Planitia. Mimo że ciśnienie w tym regionie odpowiada tylko 1/100 ciśnienia ziemskiego, jest najlepszym punktem wyjścia do dalszych działań.
Zasoby z Kuipera. Czy to realne?
Jak więc zdobyć niezbędne materiały, aby zwiększyć ciśnienie na Marsie? Czechowski wskazuje na pas Kuipera, obszar pełen lodowych ciał, który mógłby dostarczyć wodę i azot potrzebne do budowy atmosfery. Jednak problemem jest czas, aby sprowadzić odpowiednią masę materiału z Kuipera, potrzeba byłoby jakieś… 15 tysięcy lat!
Dodatkowo, przemieszczenie takich ciał ku Marsowi wiąże się z ryzykiem ich zniszczenia, zwłaszcza jeśli do transferu wykorzystany zostanie manewr grawitacyjny.Czechowski zaznacza więc, że choć terraformowanie Marsa może być teoretycznie możliwe, wciąż jesteśmy bardzo daleko od realizacji tak ambitnego planu.
Aby zwiększyć ciśnienie atmosferyczne na Czerwonej Planecie do poziomu, który umożliwiłby życie ludzi, należałoby zastosować nowoczesne technologie, jak reaktor fuzyjny napędzający silnik jonowy. A taka technologia jest wciąż w fazie konceptualnej i choć wskazuje potencjalną drogę, którą będziemy podążać, realizacja marzeń o zamieszkaniu na Marsie to bardzo odległa przyszłość.
Choć terraformowanie Marsa wymaga nieprawdopodobnych ilości energii i materiałów, nie jest to nierealne w długoterminowej perspektywie. Jednak do tego czasu inżynierowie będą musieli stworzyć technologie, które pozwolą na kontrolowane przemieszczanie ciał z pasa Kuipera, bez ryzyka ich zniszczenia