Wybuch na Słońcu i zorza polarna w Polsce. Jak obserwować pokaz na niebie?
Zorza polarna to niesamowicie intrygujące zjawisko zachodzące w atmosferze Ziemi. Mogłoby się wydawać, że aby ją zaobserwować, trzeba opuścić nasz kraj i przemieścić się zdecydowanie bliżej bieguna północnego, ale to nieprawda. Jak ją zaobserwować w Polsce? Najbliższa okazja może być w tym tygodniu.
- Fascynujące fotografie pochodzące z Islandii lub północnej Norwegii zdążyły zauroczyć bardzo wielu ludzi na całym świecie.
- Gra kolorowych świateł na nieboskłonie nie tyle pobudza wyobraźnię, co staje się niezwykle urokliwym spektaklem, któremu wiele osób chciałoby się przyjrzeć z bliska.
- Zgodnie z prognozami udostępnionymi przez NOAA, najbliższą okazją do obserwacji zorzy polarnej w Polsce może okazać się 14 kwietnia. Dotrą wówczas do Ziemi naładowane cząsteczki, które zostały wyrzucone w przestrzeń kosmiczną 11 kwietnia przez obszar AR2987 na Słońcu.
Droga zorzy polarnej rozpoczyna się od Słońca, które w sposób ciągły emituje wiatr słoneczny. Jest to strumień naładowanych cząstek, który przemierza przestrzeń kosmiczną z prędkością od 250 do 800 kilometrów na sekundę.
Strumień ten jest przechwytywany przez pole magnetyczne Ziemi, a naładowane cząstki skupiane u biegunów magnetycznych naszej planety.
Cząsteczki przechwycone przez pole magnetyczne Ziemi wchodzą w interakcję z gazami w jej atmosferze.
Najczęściej spotykanym kolorem zorzy polarnej jest zielony i czerwony. Odpowiedzialny jest za to tlen. Purpurą lub bordo iluminuje azot, natomiast mieszanina azotu i tlenu potrafi sprawić, że zorza na niebie zaświeci kolorem żółtym.
Podczas normalnej aktywności słonecznej, wiatr emitowany przez Słońce nie ma mocy wystarczającej do wywołania zorzy polarnej, która mogłaby być widoczna z Polski.
Polscy obserwatorzy muszą czekać na lepsze okazje obserwacyjne, a te nadarzają się podczas koronalnych wyrzutów masy. Pojawiają się one w momencie, gdy na tarczy Słońca znajdują się plamy.