Dzieci zmieniają naukę. Odkryły ekstremalnie rzadkie skamieniałości T. rexa
Podczas wędrówki po formacji skalnej Hell Creek w Dakocie Północnej, dwóch młodych braci i ich kuzyn natknęli się na kość tyranozaura wystającą z ziemi. Zdumieni byli jednak nie tylko młodzi odkrywcy, ale i archeolodzy po dokładniejszej analizie skamieniałości.
Datowana na przełom kredy i paleocenu formacja skalna Hell Creek, rozciągająca się na pograniczu stanów Montana, Wyoming, Dakota Północna i Dakota Południowa, słynie ze swoich skamieniałości. Jest to też jedyne stanowisko z zaznaczoną granicą pomiędzy erami mezozoiczną i kenozoiczną, w którym występują skamieniałości dinozaurów, ale mimo wszystko znalezisko trzech młodych odkrywców wprawiło wszystkich w osłupienie.
Wkrótce wysłali zdjęcie do przyjaciela rodziny i paleontologa, dr. Tylera Lysona, aby zidentyfikował szczątki szkieletu. Ten szybko zorientował się, że ma do czynienia z wyjątkowym odkryciem - kość należała bowiem do niezwykle rzadkiego bardzo młodego tyranozaura (stąd zyskał on przydomek "teen rex", czyli "nastoletni rex"), co może zmienić nasze rozumienie tego jednego z najbardziej przerażających drapieżników, jakie kiedykolwiek chodziły po Ziemi.
To odkrycie jest szczególnie ekscytujące, ponieważ większość odkryć Tyrannosaurus rex dotyczyła osobników dorosłych. Posiadanie skamieniałości młodszego zwierzęcia do zbadania rzuci światło na aspekty życia dinozaurów, takie jak wzorce wzrostu
Młodzi odkrywcy zmieniają naukę
Skalę odkrycia pokazuje też fakt, że wykopaliska zostaną zaprezentowane w formie filmu dokumentalnego, ożywiającego Teen Rexa za pomocą animacji 3D, którego narratorem został sir Sam Neill, wcielający się w rolę doktora Alana Granta w filmach z serii Park Jurajski. Co więcej, akcja jest częścią specjalnej wystawy zatytułowanej "Discovering Teen Rex", której otwarcie zaplanowano na 21 czerwca, gdzie odbędzie się premiera obrazu.
Wracając zaś do samego odkrycia, chłopcy dokonali go już w 2022 roku, ale wydobycie i zabezpieczenie skamieniałości wymagało znacznych wysiłków. Same wykopaliska zajęły 11 dni i uwzględniały udział Black Hawka, który po zamknięciu wyjątkowej skamieniałości w specjalnym gipsowym płaszczu ochronnym, przetransportował ważący ponad 2 tony pakunek do Muzeum Przyrody i Nauki w Denver.
Archeologia dla każdego
Również dlatego, że naukowcy postanowili tym razem pozwolić zwiedzającym doświadczyć żmudnego procesu odłupywania skały kawałek po kawałku.
Ustalili jednak, że unikalny okaz składa się z kości piszczelowej lub goleniowej o długości 82 cm, co sugeruje, że mierzył ok. 7,6 m długości, 3 m wysokości i ważył ok. 1632 kg. To jakieś dwie trzecie wielkości dorosłego osobnika, więc w chwili śmierci ok. 67 milionów lat temu Teen Rex liczył od 13 do 15 lat, czyli faktycznie był "młodziakiem".
To niezwykłe, jak T. rex mógł wyrosnąć z pisklęcia wielkości kociaka w znanego nam dorosłego drapieżnika o długości 40 stóp i wadze 8000 funtów