Jakie dobrać ubranie do sylwetki?
Skoro mamy sobie pomóc, ocena naszej budowy ciała musi być obiektywna. Chcemy wyglądać jak najlepiej. Sprawdźmy, jaki jest nasz typ sylwetki.
Wyróżniamy cztery typy sylwetek: trójkąt, prostokąt, gruszka i jabłko.
Trójkąt
Przykład idealnej sylwetki - odwrócony trójkąt: szerokie ramiona, wcięta talia i wąskie biodra. Przeciętny wzrost: 182 cm. Tak wyglądają młodzi sportowcy, modele i niektórzy aktorzy. Osoby o takiej budowie zwykle nie mają problemów z kupowaniem ubrań. Wskazówki dla trójkątów:
marynarki
- dopasowane w talii, o lekko zaznaczonych ramionach,
- zapinane na trzy, dwa lub jeden guzik,
- dwurzędowe, sześć guzików, z których zapina się tylko środkowy.
Ważna jest długość rękawa. Sprawdzamy to na wyprostowanej ręce: jeżeli jest za długi, należy go skrócić na tyle, by pojedynczy mankiet koszuli wysunął się z rękawa marynarki na 0,5 cm, natomiast podwójny na 1 cm.
spodnie
- proste, wąskie albo szeroke, o płaskim brzuchu lub z zakładkami z przodu; to sprawa mody, podobnie jak nogawki zakończone mankietem lub nie. Ten typ mężczyzny, podwarunkiem, że jest wysoki, może sobie pozwolić na każdy fason spodni: z naszywanymi kieszeniami, krótkie do kolan, bardzo wąskie, ale również szerokie.
Ważna kwestia to długość spodni. W sklepie najczęściej nie są podwinięte i trzeba samemu ustalić ich długość; przy klasycznej szerokości dołu nogawek - tj. 21, 22, 23 cm
- tył powinien znaleźć się mniej więcej w połowie obcasa, przód może lekko opierać się o but. Większość mężczyzn nie zwraca na to uwagi i zrolowane w kostce nogawki sprawiają wrażenie wygniecionych na całej
długości. Włosi, bez względu na panującą modę, noszą wąskie spodnie: 17, 18 cm szerokości;
często są one krótkie i ledwo opierają się o but; ładnie w nich szczupłym i wysokim mężczyznom.
tkaniny
- najlepiej podkreślają sylwetkę nieco sztywniejsze, o ścisłym splocie włókien; wygląda się w nich elegancko, mniej się gniotą; można je nosić o każdej porze roku;
- cienkie wełny, miękkie bawełny, len i tzw. lejące tkaniny z domieszką wiskozy nadają się tylko na lato; garnitur z cienkiej wełny i miękkiej bawełny można włożyć do biura, natomiast len i tzw. lejące tkaniny nosimy
tylko w sytuacjach mniej formalnych, na spotkaniach z przyjaciółmi, podczas weekendowych wyjazdów i na wakacjach.
Czego unikać?
- Trendów odnoszących się do lat 80. i początku 90., czyli ubrań o zbyt szerokich ramionach. Mężczyźni wyglądali w nich jak przebrani. Wielka góra w stosunku do wąskiego dołu deformuje sylwetkę.
Jeżeli jesteście dobrze zbudowani, to kupując marynarkę, kurtkę lub płaszcz, zwróćcie uwagę na szerokość ramion ubrania.
W waszym przypadku powinny być na swoim miejscu, to znaczy mieć zaledwie 2 cm większą szerokość niż wasze ramiona.
Prostokąt
Typowa budowa ciała wielu mężczyzn: szerokość ramion odpowiada szerokości bioder. Można ją zmienić, uprawiając sport, na przykład pływanie czy gimnastykę, i oczywiście chodząc na siłownię. Sposób odżywiania też nie jest bez znaczenia. Przy dużym apetycie i małym ruchu rośnie brzuch i biodra, sylwetka się zmienia. Rady dla prostokątów:
marynarki
- o ramionach podkreślonych poduszkami; szersze ramiona wysmuklają sylwetkę i dzięki nim wyglądamy jak idealny trójkąt,
- lekko dopasowane, bo zaznaczona talia optycznie poszerza linię ramion, -- o szerokich klapach, ich kształt sprawia wrażenie, że ramiona wydają się szersze; niestety, w tym wypadku jesteśmy zdani na pomysły projektantów, które nie zawsze zgadzają się z tym, co właśnie chcielibyśmy nosić.
Długość rękawa marynarki korygujemy w taki sam sposób jak opisany wyżej.
spodnie
- proste, wąskie lub klasycznie szerokie z zakładkami z przodu; mankiety u dołu nogawek tylko dla panów o wzroście 182 cm i więcej. Długość nogawek regulujemy tak jak w przypadku sylwetki o kształcie trójkąta.
Czego unikać?
- Marynarek zapiętych wysoko na cztery guziki; to optycznie zwęża ramiona i podkreśla prostokątny kształt sylwetki. Wygląda się w nich niezgrabnie, a całość przypomina wąski, zamknięty futerał na ołówki.
- Zbyt szerokich spodni, a do tego wąskiej góry - tzn. za bardzo dopasowanych swetrów, t-shirtów i bluz, które w przypadku niskich mężczyzn zrobią z nich jeszcze niższych.
- Swetrów i t-shirtów latem schowanych do środka spodni; spróbujcie nosić je wyłożone na wierzch, na spodnie, maksymalna długość - połowa pośladków. Wkładając je do środka, pozornie wydłużacie nogi, ale
góra robi się wąska i zbyt krótka, a pamiętajmy
- powinna być zawsze szersza w stosunku do dołu sylwetki, wtedy z równego prostokąta staniecie się zgrabnym trójkątem.
- Kupowania za dużych ubrań pod pretekstem, że jesteście zbyt szczupli i tak jest wygodniej; nie chowajcie się w nich, to nie dodaje ciała, a wręcz odwrotnie - deformuje sylwetkę.
Gruszka
Typ sylwetki o wąskich ramionach w stosunku do szerokich bioder. Daleko mu do idealnego, odwróconego trójkąta. Niestety, coraz więcej młodych mężczyzn po prostu staje się "gruszką". Nie dbają o siebie, za to lubią dobrze zjeść. Kebaby, frytki, cola i piwo robią swoje. Oczywiście odpowiednio dobrane ubranie skoryguje mankamenty figury. Jeżeli jednak chcielibyście poprawić sylwetkę, pomogą wam w tym regularne ćwiczenia mięśni ramion. Na co zwrócić uwagę?
marynarki
- najwygodniejszy fason dla tej budowy ciała: jednorzędowa z trzema guzikami, zapinamy tylko środkowy,
- zawsze o rozmiarze odpowiadającym twojemu rzeczywistemu rozmiarowi, na przykład: nosisz nr 52, kupuj zawsze tylko ten, a nie większy na wypadek, że może przytyjesz, -- powinna swobodnie układać się wokół bioder, zbyt obcisła marszczy się, podciąga do góry i podkreśla pośladki,
- zwróć uwagę na poduszki wszyte w ramiona: muszą być sztywne, dzięki temu naturalnie przedłużą twoje ramiona i sylwetka zbliży się do kształtu trójkąta,
- sprawdzamy długość rękawa; niewykluczone, że trzeba będzie ją poprawić.
spodnie
- klasycznie proste, najlepiej z zakładkami z przodu. Niestety, jesteśmy skazani na projektantów i producentów, którzy od pewnego czasu serwują nam tylko biodrówki z płaskim brzuchem; zakładki, nawet niewielkie,
wymagają większej ilości materiału w obwodzie pasa, lekko rozchylone tuszują brzuch, a spodnie po prostu są wygodniejsze,
- zdecydowanie bez mankietów: nogi wydadzą się dłuższe, całość zyska na lekkości;
tkaniny
- jednobarwne i tzw. tenis, czyli delikatne białe albo kremowe, cienkie pasy na granatowym lub czarnym tle, dobry przykład angielskiej, klasycznej elegancji.
Czego unikać?
- Za dużych garniturów: szeroka marynarka sprawia wrażenie, jakby była zawsze wygnieciona, brzuch i biodra jeszcze większe niż są rzeczywiście, wygląda się w niej niedbale, a ciągłe podciąganie spodni nie świadczy o elegancji.
- Ubrań do biura z cienkiej, stuprocentowej bawełny i lnu; niestety, gniotą się, co nie wpłynie pozytywnie na ocenę waszego wyglądu; jednak poza biurem, w weekend na działce, będą znakomite.
- Uwaga na proporcje: bez względu na to czy jesteście wysocy czy niscy, marynarka powinna kończyć się tuż za pośladkami, w przeciwnym razie wydłuży górę. Nie zapominajcie o długości spodni: zrolowane na butach deformują sylwetkę i nawet najładniejszy garnitur źle wygląda.
Jabłko
Jest okrągłe. Takie są plecy, opadające ramiona, pełna talia i brzuch tych, którzy wpisują się w ten typ sylwetki. Najczęściej biodra odpowiadają tej samej szerokości co ramiona. Można być "jabłkiem" i nie być grubym. Mężczyźni bez brzucha, ale o szerokiej klatce, o zaokrąglonych plecach i ramionach mają podobną do niego budowę ciała. Na co powinni zwracać uwagę?
- najlepsze są jednorzędowe z trzema guzikami, zapinamy tylko środkowy,
- o sztywnych poduszkach, nie za dużych, tak by naturalnie korygowały linię ramion,
- ciemne dwurzędowe: wygląda się w nich szczuplej i bardzo elegancko.
Pamiętajmy: ze względu na duże poły nie rozpinamy ich, powinny być zawsze zapięte, tak więc nie nadają się na każdą okazję,
- przy opadających, zaokrąglonych ramionach trzeba sprawdzić długość rękawa i na pewno poprawić ją,
- nie krępujcie się, warto mierzyć marynarki tak długo, aż będziecie pewni, że dobrze na was leżą; ich długość powinna kończyć się zaraz za pośladkami.
spodnie
- podobne jak opisane wyżej w przypadku "gruszki", klasycznie szerokie, z zakładkami; nie zapominamy o ustaleniu odpowiedniej długości i o ich podwinięciu.
tkaniny
- o ścisłym splocie włókien, a nawet z domieszką sztucznych tworzyw, garnitury z nich uszyte zdecydowanie mniej się gniotą.
Czego unikać?
- Marynarek o prostym kroju i zbyt szerokich ramionach; wystarczy lekkie wcięcie w talii, żeby - mimo braku - ją zaznaczyć.
- Zapinania marynarki tylko na pierwszy guzik od góry, bo widać wystający brzuch i koszulę wysuwającą się ze spodni oraz dziwnie długi krawat.
- Za długich spodni, bo nogi wydadzą się krótsze, biodra i brzuch jeszcze większe.
- Zbyt cienkich, tzw. lejących tkanin, miękko układających się na figurze, co niestety podkreśli jej niedoskonałości.
Bez względu na panującą modę, znakomicie sprawdzają się kamizelki od garnituru: trzymają koszulę w spodniach, kryją brzuch, który dzięki nim wydaje się mniejszy.
Zaprezentowany fragment pochodzi z książki "DRESS CODE. Tajemnice męskiej elegancji", Krzysztofa Łoszewskiego.