List ojców założycieli USA trafi pod młotek. Ma osiągnąć cenę 1 mln USD

Nowy rozdział amerykańskiej historii dzieje się na naszych oczach, bo wiele wskazuje na to, że Donald Trump rozgości się w Białym Domu na kolejną prezydencką kadencję. Trudno więc o lepszą okazję, aby przypomnieć o początkach Stanów Zjednoczonych i ich ojcach założycielach, którzy podpisali Deklarację niepodległości, Konstytucję Stanów Zjednoczonych lub też uczestniczyli w rewolucji amerykańskiej jako Patrioci.

Nowy rozdział amerykańskiej historii dzieje się na naszych oczach, bo wiele wskazuje na to, że Donald Trump rozgości się w Białym Domu na kolejną prezydencką kadencję. Trudno więc o lepszą okazję, aby przypomnieć o początkach Stanów Zjednoczonych i ich ojcach założycielach, którzy podpisali Deklarację niepodległości, Konstytucję Stanów Zjednoczonych lub też uczestniczyli w rewolucji amerykańskiej jako Patrioci.
List podpisany przez Johna Adamsa, Benjamina Franklina i Thomasa Jeffersona, adresowany do "Nadzwyczajnego Posła Króla Obojga Sycylii" /Bonhams /materiały prasowe

Szczególnie że w przyszłym tygodniu pod młotek trafi rzadki dokument podpisany przez trzech z nich, który ma osiągnąć cenę nawet miliona dolarów! Chodzi konkretnie o list podpisany przez Johna Adamsa, Benjamina Franklina i Thomasa Jeffersona, adresowany do "Nadzwyczajnego Posła Króla Obojga Sycylii" i wzywający do negocjacji w sprawie traktatu o przyjaźni i handlu. 

Walczyli o przetrwanie Ameryki

List pochodzi z 1784 roku, czyli został napisany po uzyskaniu przez Amerykę niepodległości, ale w czasie, gdy nie było jasne, czy nowe państwo odniesie sukces. W tym roku Kongres zlecił Adamsowi, Franklinowi i Jeffersonowi zawarcie traktatów z 20 innymi narodami, wzmacniając w ten sposób pozycję kraju na świecie.

Reklama

Dowiadujemy się też z niego, że te traktaty o "przyjaźni i handlu" zatwierdzone przez Kongres tuż po uzyskaniu niepodległości i na długo przed uchwaleniem konstytucji federalnej, były w zasadzie ustanowieniem nowego i silnie opartego na handlu systemu, który miał zmienić oblicze polityki międzynarodowej.

Amerykanie kochają pamiątki po ojcach założycielach

Licytacja odbędzie się 12 listopada i zaczyna się od kwoty 550 000 tys. dolarów, ale oczekuje się, że list zostanie sprzedany za nawet 1 milion USD. Wszystko dlatego, że przedmioty i artefakty związane z ojcami założycielami często cieszą się na aukcjach ogromną popularnością i osiągają astronomiczne kwoty. 

Wystarczy tylko wspomnieć, że w 2017 r. rękopisy, listy osobiste i setki innych dokumentów z biurka ojca założyciela Alexandra Hamiltona zostały sprzedane za łączną kwotę 2,6 mln USD w Sotheby's w Nowym Jorku. W ubiegłym miesiącu rzadki egzemplarz Konstytucji Stanów Zjednoczonych wydrukowany 237 lat temu i wysłany do stanów w celu ratyfikacji został z kolei sprzedany za 9 milionów dolarów. 

22 listopada na aukcji koordynowanej przez nowojorski dom aukcyjny Guernsey's miłośnicy historii USA będą mogli również licytować inne historyczne przedmioty, w tym pukiel włosów George'a Washingtona.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: USA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy