Matura 2024 i przecieki. CKE ukrywa nadajniki w testach

Czy CKE właśnie znalazła sposób na przecieki maturalne? Dotychczasowe rozwiązania organizacyjne, które miały im zapobiegać, okazują się niewystarczające. Wciąż pojawiają się bowiem podejrzenia i zarzuty w związku z potencjalnym ujawnieniem treści zadań. Choć śledztwa dotyczące zgłoszeń o możliwości popełnienia przestępstwa były umarzane, CKE zaostrza procedury. Czy większa liczba nadajników w paczkach z materiałami egzaminacyjnymi daje 100-procentową pewność i ochronę? Przekonamy się już niebawem.

Kiedy są matury w 2024 roku?

Jak co roku, po majówce, zaczyna się gorący czas w szkołach średnich w całej Polsce. Pierwszy egzamin maturalny w 2024 roku odbywa się we wtorek 7 maja. Uczniowie zmierzą się wówczas z pisemnym egzaminem z języka polskiego na poziomie podstawowym. Dzień później, 8 maja napiszą egzamin z matematyki na poziomie podstawowym, a 9 maja podejdą do pisemnego egzaminu z języka angielskiego na poziomie podstawowym.

Na tym jednak maraton się nie skończy. Kolejne egzaminy czekają absolwentów szkół średnich:

Reklama
  • 10 maja (WOS na poziomie rozszerzonym), 
  • 13 maja (język angielski na poziomie rozszerzonym), 
  • 14 maja (biologa na poziomie rozszerzonym), 
  • 15 maja (matematyka na poziomie rozszerzonym), 
  • 16 maja (chemia na poziomie rozszerzonym), 
  • 17 maja (geografia na poziomie rozszerzonym), 
  • 20 maja (język polski na poziomie rozszerzonym), 
  • 21 maja (historia na poziomie rozszerzonym), 
  • 22 maja (informatyka na poziomie rozszerzonym), 
  • 23 maja (fizyka na poziomie rozszerzonym). 

Dodatkowo w dniach od 11 do 16 maja (z wyjątkiem 12 maja) oraz od 20 do 25 maja odbędą się egzaminy ustne. Cały harmonogram znajduje się na stronie i Twitterze CKE:

Sesja dodatkowa jest przewidziana od 3 do 17 czerwca (pisemna) i od 10 do 12 czerwca (ustna). Wyniki matur pojawią się 9 lipca. Terminy poprawkowe przypadają na 20 i 21 sierpnia.

Wierzymy, że maturzyści uzyskają doskonałe wyniki, a cały egzamin przebiegnie bez zakłóceń. Podobne nadzieje żywi CKE odpowiedzialna za organizację matur. Sukcesywnie od 2021 roku wdraża rozwiązania, które mają zapewnić uczciwy i legalny przebieg całego przedsięwzięcia.

Podejrzenia przecieków na maturach w latach 2020-2022

W poprzednich latach pojawiały się niepokojące sygnały o przeciekach maturalnych. Centralna Komisja Egzaminacyjna kilka razy zawiadamiała prokuraturę o możliwościach popełnienia przestępstw. Na jakiej podstawie? Np. w 2020 roku w wyszukiwarce Google tuż przed maturą w województwie podlaskim znacząco wzrosło zainteresowanie hasłem "wesele elementy fantastyczne". Kilka godzin później faktycznie z tą lekturą i takim tematem mierzyli się maturzyści. 

Podobnie wyglądało to w 2021 roku, kiedy odnotowano dużą ilość zapytań "ambicja Lalka" na chwilę przed egzaminem z języka polskiego, na którym temat rozprawki brzmiał: "Czy ambicja ułatwia człowiekowi osiągnięcie zamierzonego celu? Rozważ problem, odwołując się do fragmentu Lalki Bolesława Prusa, całego utworu oraz do wybranego tekstu kultury". Przypadek?

Podobnie podejrzana sytuacja miała miejsce w 2022 roku, kiedy przed egzaminem z języka angielskiego na Twitterze pojawiło się zdjęcie z widocznym fragmentem zadania maturalnego. Każde z tych zdarzeń zostało zgłoszone organom ścigania, ale ostatecznie śledztwa umarzano.

CKE znalazła sposób na przecieki maturalne

Teraz jednak dużo może się zmienić. Już od pierwszych nieprzyjemnych zdarzeń na maturach, CKE wprowadziła szereg rozwiązań organizacyjnych mających zmniejszyć ryzyko wystąpienia przecieków. Wśród nich był obowiązek odbierania materiałów egzaminacyjnych od dyrektora szkoły przez wszystkich przewodniczących zespołów nadzorujących i przedstawiciela zdających czy kontrola audiowideo z losowymi szkołami, gdzie należało zaprezentować nienaruszone pakiety. Pojawiły się także nadajniki umieszczane w paczkach wysyłanych do szkół. Po otworzeniu przekazywały one automatyczny sygnał o tym, kiedy i o której godzinie uzyskano dostęp do zawartości.

CKE podjęła działania, aby chronić dostęp do zadań maturalnych przed i w trakcie dystrybuowania arkuszy do szkół. Teraz planuje zwiększyć liczbę losowo umieszczanych nadajników w paczkach wysyłanych do placówek. Jak mówi dyrektor CKE Marcin Smolik:

W razie gdyby do paczki z arkuszami dostało się powietrze, nadajnik wyśle stosowny sygnał i zawiadomi o możliwości popełnienia wykroczenia. Dotyczy to sytuacji, w której do otwarcia arkuszów doszłoby np. już około godziny 8.00, gdy egzaminy zaczynają się o godzinie 9.00. W takiej sytuacji upoważniony pracownik OKE lub CKE może skontrolować dyrektora szkoły na audiowideo, aby ustalić, czy nie doszło do wykroczenia.

Przeczytaj także:

Wprowadzą czterodniowy tydzień nauki dla studentów? Przełomowe plany

Złodziej WiFi kradnie internet. Oto jak się go pozbyć

Turcy zmieniają historyczną łaźnię w... galerię

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: matura
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy