Mężczyzna u kosmetyczki to już nie żart
"Panowie przychodzą na różne śmieszne zabiegi. Na przykład na depilację jednej z łydek tylko po to, żeby zrobić frajdę kolegom przed wieczorem kawalerskim"
Michał Dobrołowicz: - Jesteśmy w gabinecie kosmetycznym. Często mężczyźni pukają do tych drzwi?
Małgorzata Dębińska: - To zaskakujące, ale bardzo często. Panowie są przemili i świadomi, czego oczekują od nas.
- Nie mają wątpliwości, o co poprosić?
- Czasami zastanawiają się, przeglądają menu, generalnie jednak wiedzą, na czym im zależy i są konkretni.
- I co najczęściej zamawiają?
- Najczęściej przychodzą po relaks i wybierają masaże. Ale również dużą uwagę przywiązują do dłoni i twarzy. Pedicure i manicure również są częste.
- Gdy już tu są, to są raczej zażenowani czy wchodzą z pewnością siebie?
- Raczej z pewnością siebie i bardzo często robią przyjemność swoim mamom i partnerkom. Lubimy tego typu pary. Sympatyczne jest też to, że panowie często mają wieczory kawalerskie. I panowie przychodzą wtedy na różne śmieszne zabiegi, na przykład na depilację jednej z łydek tylko po to, żeby sprawić frajdę kolegom.
- Tylko jednej łydki?
- Na przykład. (śmiech) Ale dlaczego, to nie wiem, to jest męski humor, nie będę w to wnikać.
- Bywa tak, że mężczyzna zachowuje się jak u dentysty, czyli siada na fotelu i trochę się boi?
- Nie sądzę, myślę, że to miejsce nie odstrasza, mężczyźni też są mile widziani.
- Pani pracuje tutaj od siedmiu lat. Czy obserwuje pani, że coraz więcej mężczyzn tutaj pojawia się?
- Myślę, że mężczyźni są coraz bardziej świadomi siebie i zwracają uwagę na to, jak wyglądają. Myślę, że teraz przychodzi tutaj więcej mężczyzn.
- Pamięta pani zabawną historię, która tutaj się wydarzyła?
- Pewien mężczyzna udawał, że ma zawał, gdy otrzymał rachunek (śmiech).
- Rachunek za usługi, które sam zamówił, czy za te które zamówiła partnerka?
- To był rachunek przede wszystkim za zabiegi partnerki.
- Czy mężczyźni wolą, żeby obsługiwała ich kobieta czy mężczyzna?
- Jeżeli chodzi o zabiegi na twarz, zdecydowanie wykonują je zawsze panie i tutaj nie ma wyboru. Mężczyźni wolą jednak kobiety, bo są bardziej subtelne w wykonywaniu takich zabiegów. Natomiast jeżeli chodzi o masaże, to często zdarza się, że panowie są aktywni sportowo. Wtedy woleliby, żeby to była męska, zdecydowana ręka, która rozluźni zmęczone mięśnie.
- Przed nami stoi łóżko do masażu. Czy sprzęty, z których w SPA korzystają mężczyźni muszą być większe?
- Zwykle nie muszą być większe. Wręcz przeciwnie. Sprzęty są kompatybilne zarówno z paniami, jak i z panami. Chodzi o efekty, czyli odświeżenie skóry, regenerację, czasami usunięcie przebarwień.
- A łóżko?
- Łóżko jest wyjątkiem. Zwykle dla mężczyzny powinno być większe, bo panowie są zazwyczaj wyżsi.
- Które masaże są najczęściej wybierane przez mężczyzn?
- Zwykle te, które zapewniają lepszy sen. Czasami również są to też olejki przeciwbólowe, przeciw infekcjom. Panowie łączą przyjemne z pożytecznym.
- Widzę tu olejek z napisem: zmęczenie umysłowe. Panowie go nie wybierają?
- Śmieją się widząc nazwę tego olejku. Ale jeszcze nie zdarzyło się, żeby ktoś wybrał ten olejek (śmiech).