Najdroższe i najlepsze wina

Jest wielu koneserów wina, którzy są w stanie wydać na butelkę swojego ulubionego trunku tysiące dolarów. Jednak większość nabywców traktuje taki zakup jako doskonałą inwestycję.

article cover
AFP

Cena za unikatowość

Według wielu ekspertów, najlepszym, dostępnym aktualnie na rynku winem, jest francuskie Romanée Conti ze szczepu Pinot Noir w Burgundii. Za butelkę trzeba zapłacić 4 tys. euro. W tym przypadku możemy mieć pewność, że płacimy za unikatowość. Rocznie rozlewanych jest tylko 5 tys. butelek tego trunku. Rok temu pewien chiński przedsiębiorca kupił 27 butelek tego wina za okrągły milion zł. Ustanowił tym samym rekord - nigdy nie zapłacono więcej za pojedynczą dostawę wina.

Stolica najlepszych win

Największe ceny osiągają zazwyczaj wina czerwone. Najdroższe białe wino - Chateau d'Yquem - kosztuje, bagatela, ponad 60 tys. euro. Wartość wina oczywiście rośnie w przypadku, gdy konkretna butelka trunku była własnością kogoś znanego. I tak Chateau Lafite 1787, które miał w swojej kolekcji Thomas Jefferson, trzeci prezydent USA, jest dziś wyceniana na 115 tys. euro. I to pomimo tego, że 200-letnie wino już absolutnie nie nadaje się do picia...

U nas wybór ograniczony

W Polsce możemy bez trudu kupić ekskluzywne Chateau Petrus. Butelki z najlepszych roczników 1996 i 1994 dostaniemy za około 8-9 tys. zł. Mimo tej ceny, rocznie sprzedaje się w Polsce około 20 butelek tego wina. W naszym kraju wybór najlepszych win jest jednak mocno ograniczony. Co akurat nie dziwi, jeśli spojrzymy na statystyki. Rocznie wypijamy około 3-4 litrów wina na głowę. W Luksemburgu jest to 70 litrów, a we Francji - ok. 60 litrów.

Króluje Bordeaux

Najwięcej win jest u nas sprzedawanych w przedziale cenowym 20-30 zł. By kupić wina z najwyższej póki, najlepiej zatem udać się za granicę. Stolicą najlepszych win jest ciągle Francja, choć z roku na rok konkurencja ze strony "Nowego Świata" (Argentyna, Chile, Australia) staje się coraz wyraźniejsza. Zdaniem ekspertów, najlepsze wina ciągle są wytwarzane w okolicach Bordeaux oraz w Szampanii.

Mateusz Madejski

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas