Półkilometrowa pochodnia olimpijska? Nie, to nowy wieżowiec w USA

W wielu krajach powstają kolejne wieżowce, jako odpowiedź na intensywny rozwój miast. Są w nich hotele, mieszkania i restauracje. Ale tego jeszcze nie było. U podstawy imponującego drapacza chmur, mierzącego ponad 500 metrów, będzie... stadion.

Kalifornijskie studio AO Architects przedstawiło plany drapacza chmur, który po ukończeniu będzie drugim co do wysokości budynkiem w Stanach Zjednoczonych, tylko o kilka metrów niższa od amerykańskiego rekordzisty - oficjalnie otwartego w 2014 roku 1 World Trade Center. 

Plany budynku w Oklahoma City obejmują trzy wieże o wysokości 105 metrów i jedną większą, która może sięgnąć nawet 533 metrów. Może, ponieważ jeszcze nie otrzymała akceptacji (niższe uzyskały aprobatę). Ze względu na swoją wysokość, w zagranicznych mediach zyskała miano superwysokiej - to kategoria przyznawanej drapaczom chmur o wysokości 300-600 metrów.

Reklama

Według architektów jest odpowiedzią na rosnącą populację miasta. Najwyższym budynkiem w Oklahoma City jest obecnie Devon Tower, który ma wysokość 257 metrów. Zaprojektowany przez biuro AO Architects budynek będzie w znacznej mierze pełnił funkcje mieszkalne - będzie tam 1528 mieszkań. W niższych wieżach znajdą się  także restauracje, sklepy, a także hotel Hyatt Dream z 480 pokojami i 85 apartamentami. Za inżynierię projektu odpowiadają Siemens i Thornton Tomasetti.

Prosty kształt, charakterystyczny wygląd

Jednak to, co odróżnia projekt o innych wysokościowców na świecie, to nowy stadion drużyny Oklahoma City Thunder o wartości 900 milionów dolarów. Arena, która będzie pełniła funkcję podium, ma zastąpić Cox Convention Center, na którym po przeciwnej stronie ulicy grają obecnie koszykarze.

Wysokościowiec będzie stosunkowo płaski. Jego jednolity kształt będzie powoli zwężał się w kierunku szczytu, z którego źródło światła rozjaśni nocne niebo. Całość przypomina nieco nowoczesne pochodnie olimpijskie, których sportowcy używają do rozpalenia znicza. Niższe wieże także zyskają podświetlenie, choć nieco bardziej subtelne - w rogach pojawią się paski światła.

Cały projekt z pewnością był nowym i ciekawym wyzwaniem dla architektów biura AO. Przeglądając ich stronę, można zauważyć znacznie niższe inwestycje. Wysokościowiec w Oklahoma City jest ich pierwszym podejściem do superwysokich drapaczy chmur. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, zyskają w swoim portfolio ciekawą i charakterystyczną realizację.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Architektura
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama