Mercedes wybuduje pierwszy wieżowiec w Dubaju. Wygląda kosmicznie

Mercedes-Benz wchodzi w deweloperkę. Wybuduje w Dubaju luksusowy wieżowiec, z którego będzie można podziwiać Burdż Chalifa - obecnie najwyższy budynek na świecie. Na mieszkańców czekają liczne udogodnienia.

Binghatti Properties, znany deweloper z siedzibą w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, oraz Mercedes-Benz, niemiecki producent samochodów zaprezentowali pierwszy projekt mieszkaniowy pod marką trójramiennej gwiazdy w Dubaju. Zgodnie z oświadczeniem, nowy drapacz chmur osiągnie wysokości 341 metrów i będzie liczył 65 pięter. Pierwsza markowa nieruchomość mieszkalna Mercedesa będzie zlokalizowana w pobliżu Burdż Chalifa. 

Na razie ujawniono niewiele szczegółów odnośnie wyglądu wysokościowca. Dostępne wizualizacje ukazują wieżę przypominającą nieco futurystyczną rakietę kosmiczną. Jej szczyt ma być zaokrąglony, a na fasadzie pojawi się charakterystyczna, znana z logo Mercedesa trójramienna gwiazda. Oprócz zapewnień dewelopera również wizualizacje pokazują, że najwyższy obecnie drapacz chmur znajdować się będzie w niedalekiej odległości.

Reklama

Mercedes-Benz Bliss będzie oferował 225 apartamentów, oraz liczne udogodnienia, z których mieszkańcy (i nie tylko) będą mogli skorzystać - restauracje, siłownia, przestrzenie wystawiennicze, a także parking VIP. Budowa ma zakończyć się w 2026 roku.

Choć wysokość z pewnością robi wrażenie, nie pretenduje to miana najwyższego wieżowca mieszkalnego świata. Ten został zaprezentowany (również w Dubaju) przez Binghatti w 2022 roku. Po ukończeniu dosłownie ukoronuje miasto, ponieważ zwieńczy go... korona wykonana z diamentowych iglic.

Luksusowe marki motoryzacyjne wchodzą w rynek nieruchomości

To nie pierwszy raz, kiedy producent samochodów wchodzi w rynek nieruchomości, nawet można powiedzieć, że Mercedes robi to przynajmniej z rocznym opóźnieniem. W 2023 roku mogliśmy poznać projekty m.in. Bugatti Residences (również realizowane przez BinGhatti w Dubaju), czy Bentley Residences w Miami Beach na Florydzie. W obu przypadkach samochody będą miały swoje windy, które pozwolą dojechać pod same drzwi apartamentu.

Z kolei Aston Martin i Lamborghini postawiły na nieco mniejsze nieruchomości. Udana realizacja 40 wilii sprzedanych jeszcze przed ich wybudowaniem zachęciła włoskiego producenta do realizacji nowego projektu o nazwie Tierra Viva. To 53 ekskluzywne wille położone na stokach andaluzyjskich wzgórz w pobliżu wioski Behanavís, niedaleko Marbelli w Hiszpanii. Miejsce od dawna jest jednym z ulubionych miejsc odpoczynku sławnych i bogatych. Aston Martin ma już jeden wieżowiec na swoim koncie, w Miami w USA. W Japonii ma powstać od podstaw dom dla lokalnego entuzjasty tych samochodów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Dubaj | Architektura | Mercedes
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy